suzuki.info.pl
http://www.suzuki.info.pl/forum/

Tylne amorki - lublin
http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=1311
Strona 1 z 2

Autor:  michal_cobra [ ndz paź 19, 2008 2:11 pm ]
Tytuł:  Tylne amorki - lublin

Amorki są dluższe o jakieś 6-7 cm od oryginalnych.( mocowanie ucho-ucho, dwustronnego działania)
Do tej pory miałem amorki od poloneza a później od wołgi. Zniszczyły one troche mocowania w ramie ale o tym później.
Długość to 34,5cm i rozciągnięte 55,5cm.

ObrazekObrazek

Obrazek

ObrazekObrazek

Poniewzą mocowanie jest ucho ucho przerobiliśmy je na ucho szpilka.
opis i zdjęcia poniżej:

Pierwszym krokiem było przecięcie górnego ucha na pół

ObrazekObrazek

Do płaszczyzny jaką mamy poobcięciu została dospawana śruba 12 z wspawaną grubą podkładką

ObrazekObrazek

Po dospawaniu śruby z podkładką do amorka wygląda to mniej więcej tak

ObrazekObrazek ObrazekObrazek

Niestety dolne uch też nie pasowało ponieważ otwór jest większy niż seryjnie, więc trzeba było dorobić tuleje

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Teraz mamy już gotowy amorek do którego dokupiłem gumy od poloneza i można było przystąpić do montażu

Obrazek

ObrazekObrazek

No i mamy gotowy amortyzator dwustronnego działania przy lifcie około 6-7cm
Pracuje bajecznie :mrgreen:

A teraz opis problemu z górnym mocowaniem

Jak zdjąłem amorki okazało się że otwór w ramie się wyrobił bo seryjne amorki musiały mieć grubszą szpilkę od polonezowskich.

ObrazekObrazek

Postanowiliśmy wpsawać podkładkę 12. Teraz jest sztywno i pewnie.

ObrazekObrazek

Autor:  Roberts39 [ ndz paź 19, 2008 3:11 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

Dziękuję za ciekawy materiał ,powiedz mi proszę jaki model Lublinka i jakiej marki są te amorki i oczywiscie jak to się ma do amortyzatorów od poloneza i jakie wrażenia z jazdy.
Pozdrawiam Robert

Autor:  unix [ ndz paź 19, 2008 3:41 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

Zastanawiam się tylko nad tym, że spawając śrubę do tłoczyska doprowadziłeś do "odpuszczenia" utwardzonej stali i całkowitej zmiany właściwości wytrzymałościowej amortyzatora. Lift zawieszenia na merc/samara jestem jeszcze jakoś w stanie zrozumieć bo wymienia się gotowe elementy ale spawanie mocowania amortyzatora tuż trochę przesada wg mnie ale wcale nie musisz się ze mną zgadzać 8)

Autor:  michal_cobra [ ndz paź 19, 2008 4:58 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

unix pisze:
Zastanawiam się tylko nad tym, że spawając śrubę do tłoczyska doprowadziłeś do "odpuszczenia" utwardzonej stali i całkowitej zmiany właściwości wytrzymałościowej amortyzatora. Lift zawieszenia na merc/samara jestem jeszcze jakoś w stanie zrozumieć bo wymienia się gotowe elementy ale spawanie mocowania amortyzatora tuż trochę przesada wg mnie ale wcale nie musisz się ze mną zgadzać 8)


Dla mnie ma to sens bo gotowych takiej jakości nie znalazłem. 8)

Autor:  michal_cobra [ ndz paź 19, 2008 5:26 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

Roberts39 pisze:
Dziękuję za ciekawy materiał ,powiedz mi proszę jaki model Lublinka i jakiej marki są te amorki i oczywiscie jak to się ma do amortyzatorów od poloneza i jakie wrażenia z jazdy.
Pozdrawiam Robert


Są twardsze i przede wszystkim dwustronnego działania dzięki czemu lepiej pracują. Polonez siadł mi po kilku miesiącach straszna lipa moim zdaniem. To są amorki od lublina 3 ale czy przód czy tył nie powiem na 100procent. Po długości musisz szukać.

Autor:  linkin70 [ wt paź 21, 2008 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

ja mam takie same ale nic nie spawałem tylko mocowanie zrobiłem z płaskownika wygiętego w literę "c"

Autor:  kosciej [ śr paź 22, 2008 9:38 am ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

Daj fotkę Twojego rozwiązania...

Autor:  NuVo [ śr paź 22, 2008 11:43 am ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

linkin70 pisze:
ja mam takie same ale nic nie spawałem tylko mocowanie zrobiłem z płaskownika wygiętego w literę "c"


Jacenty tak ma i amory od żuka bodajze.

Autor:  milas [ śr paź 22, 2008 2:21 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

kolejny prtekst na wyprawe do Jacentego

Autor:  NuVo [ czw paź 23, 2008 10:18 am ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

No trzeba się umówić w długi weekend na jakąś kawe.

Autor:  kosciej [ pt paź 24, 2008 12:05 am ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

Hej...

Powiedzcie mi, czy amorki od lublina jak się je puści, to zostają, czy wracają, lub się rozprężają same?

I co tymi fotkami wreszcie :mrgreen:

Autor:  linkin70 [ pt paź 24, 2008 4:17 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

tak jak się puści to zostają dla mnie są całkiem dobre a z fotkami z mojej strony będzie kłopot

Autor:  kosciej [ pt paź 24, 2008 9:02 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

linkin70 pisze:
tak jak się puści to zostają


No to fajnie - będą u mnie jako amor skrętu - tylko jak to zmotać :mrgreen:

Autor:  slaw [ pt paź 24, 2008 9:29 pm ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

amtryzator skretu działa w poziomie a amorki w pionie
kup amor skretu od merca i juz :wink:

Autor:  kosciej [ sob paź 25, 2008 8:33 am ]
Tytuł:  Re: Tylne amorki - lublin

A ile kosztuje amor skrętu od merca?

Nie mogę znaleźć na alledrogo.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/