suzuki.info.pl http://www.suzuki.info.pl/forum/ |
|
Lift zawiechy ok 2" na nowych sprężynach (merc.-samara) http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=335 |
Strona 1 z 32 |
Autor: | Masmo [ pn lip 23, 2007 7:26 pm ] |
Tytuł: | Lift zawiechy ok 2" na nowych sprężynach (merc.-samara) |
Po kolejnym wklejeniu ramą w koleinie postanowiłem w końcu zrobić jakiś sensowniejszy lift Vitary. Do tej pory miałem gumowe podkładki pod sprężyny i nic nie obcierało przy oponach 235/75 R15: Długo myślałem jaki wariant wybrać. Męczyłem na forum pytaniami z cyklu nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. ![]() W końcu dzięki podpowiedziom PrzeM i viaker’a i wielu cennym wskazówkom slaw’a: ( http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.p ... c&start=15 ) zdecydowałem się na wyższe sprężyny przód Mercedes W124 tył Łada Samara. Amortyzatory do tyły postanowiłem wrzucić sprawdzone i dostępne Monroe S1106, z przodu postanowiłem obrócić mocowanie. Niezbędne części zdobyłem nie ruszając się z pod komputera: 1. Sprężyny tył Samara od użytkownika Jacars (sklep) za 70 pln: http://www.allegro.pl/show_user_auction ... 53&p=1&p=0 2. Sprężyny od mercedesa przód podobno używane przez 6 m-cy z allegro (faktycznie stan dobry); 3. Amortyzatory Monroe S1106 za 142 zł z przesyłką: http://www.autojarex.pl/index.php?produ ... yk=&wysw=2 Potrzebne okazały się także: 4. Śruby M8x20 ( 8.8 ) 6 szt. plus nakrętki i podkładki; 5. Podkładki na śrubę M12 na tylne dolne ucho amortyzatora; 6. Ściągacze do sprężyn; 7. Wąskie klucze 14 mm. (oczkowy i płaski); 8. Wskazany jest klucz pneumatyczny; Zabrałem się do zrobienia najpierw tyłu. Pozbycie się oryginalnych sprężyn i amortyzatorów poszło nadzwyczaj bezproblemowo. WD40 ułatwiło rozkręcenie górnego mocowania amortyzatora (tu potrzebne dwa wąskie klucze 14). Przyłożyłem oryginalną sprężynę i amortyzator do nowych i doznałem lekkiego szoku : ![]() ![]() Różnica w długości (jakieś 12 cm) lekko przerażała. Ale byłem twardy ![]() Jakieś parę dni później postanowiłem zmierzyć się z przodem. Najpierw zabrałem się za zdemontowanie mocowań górnych amortyzatorów: ![]() Lepiej najpierw odkręcić amortyzator. Najlepiej jak mamy klucz pneumatyczny. Jeśli nie mamy trzeba będzie się pomęczyć i przytrzymać góry talerzyk jakimś kluczem nastawnym lub żabką. Potem odkręcamy mocowanie amortyzatora od kolumn (13-ka). U mnie poszło bezproblemowo. I teraz musimy przełożyć szpilki na drugą stronę. Próba wybicia ich młotkiem okazała się mało skuteczna, uciąłem je więc kątówką i wtedy wybiłem bez problemu. Musiałem jeszcze nawiercić otwory pod śruby M8: ![]() Tak przerobione mocowanie można było przykręcić odwrotnie do kolumny. Teraz kolej na sprężyny. Oryginalne mimo gumowych podkładek udało mi się wyrwać łomem. Przyłożyłem oryginały do sprężyn Merca i po chwili zastanowienia i po przeczytaniu wszystkiego o liftach zdecydowałem o obcięciu 2 zwojów (albo i więcej zależy jak liczyć ![]() ![]() Porównanie długości: ![]() Następnie wepchnąłem sprężyny na wahacz przy pomocy sciągaczy: ![]() Przy wpychaniu sprężyny z prawej strony półoś wysunęła się z mostu. Trochę się przeraziłem, ale udało się wepchnąć ją z powrotem. (BTW jak się półoś trzyma w moście?). Po skręceniu całości przy pracy zawieszenia występował straszny zgrzyt, niezrażony pojechałem poupalać do lasku. Zgrzyty prawie całkiem się wyciszyły (widocznie sprężyny musiały się ułożyć w gniazdach). Dla pewności posmarowałem miejsce obcierania sprężyny o kieł smarem do przegubów. Auto wygląda teraz tak: ![]() Rama z przodu jest jakieś 2 cm wyżej niż na gumach i jakieś 5 cm wyżej niż seria. Z tyłu jest jakieś 10 cm wyżej niż seria. Wykrzyże poprawiły się znacznie, zwłaszcza z tyłu. Skok zawieszenia poprawił się zarówno z tyłu jaki i z przodu. Spodziewałem się że z przodu po wrzuceniu sprężyn z Mercedesa będzie twardy, ale nic takiego nie ma miejsca. Spreżyna od W124 ma praktycznie taką samą grubość drutu. Komfort jest też lepszy niż przy lifcie na gumach. Teraz porównując muszę stwierdzić że lift na podkładkach gumowych bez zmiany amortyzatorów i bez zmiany ich mocowania to nieporozumienie. Mam lekki niedosyt wysokości przedniego zawieszenia. Teraz wiem, że mogłem obciąć ciut mniej sprężynę, ale może to i lepiej biorąc pod uwagę że auto ma się zachowywać dobrze na czarnym. Tył stoi wysoko, jest zapas na dodatkowe obciążenie hakiem, szpejem lub/i butlą z gazem. Mam tez wrażenie że prawa strona jest lekko niżej. Na razie jestem z liftu bardzo zadowolony (testy trwają). Jedynym zauważalnym (a raczej słyszalnym) negatywnym skutkiem jest obcieranie o ramę tylnych sprężyn na wykrzyżach (ale przynajmniej wiem że oś się wykrzyżowuje) ![]() Proszę o konstruktywną krytykę oraz dobre rady. ![]() ![]() |
Autor: | piotr_z [ pn lip 23, 2007 7:49 pm ] |
Tytuł: | |
No wreszcie ![]() trzeba bylo tak od razu i oszczedzil bys sobie etapu przejsciowego. ![]() ale ogolnie OK. tylko jak to mozliwe ze sprezyny ocieraja o rame (tyl), moze dlatego ze nie sa centralnie osadzone w gniazdach. rozwiazaniem problemu moze byc nasuniecie na gorny zwoj (lub dwa) gumowego weza co spowoduje wycentrowanie sprezyny i gniazda. |
Autor: | PrzeM [ pn lip 23, 2007 8:03 pm ] |
Tytuł: | |
Brawo wygląda fajnie! Tył od Samary - sporo wyżej ale czy nie twardo? U mnie przód od LR-a i trochę przerobione gniazda amortyzatorów. ![]() Shot with X450,D535Z,C370Z at 2007-07-23 ![]() Shot with X450,D535Z,C370Z at 2007-07-23 ![]() Shot with X450,D535Z,C370Z at 2007-07-23 |
Autor: | michal_cobra [ pn lip 23, 2007 8:23 pm ] |
Tytuł: | |
Gratulacje ![]() Teraz opony, snorkel troche żelaza i w teren ![]() ![]() |
Autor: | Masmo [ pn lip 23, 2007 8:28 pm ] |
Tytuł: | |
michal_cobra pisze: Gratulacje
![]() Teraz opony, snorkel troche żelaza i w teren ![]() ![]() Wszystko jest w planach. Jeszcze piloci muszą mi trochę dorosnąć ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Masmo [ pn lip 23, 2007 8:31 pm ] |
Tytuł: | |
PrzeM pisze: U mnie przód od LR-a i trochę przerobione gniazda amortyzatorów.....
Trochę ![]() ![]() |
Autor: | slaw [ pn lip 23, 2007 8:41 pm ] |
Tytuł: | |
przednie o jeden zwój maja za mało ![]() |
Autor: | Masmo [ pn lip 23, 2007 8:47 pm ] |
Tytuł: | |
slaw pisze: przednie o jeden zwój maja za mało
![]() Kuźwa, tak czułem po tym jak postawiłem auto na kołach. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | BARTEK W. [ pn lip 23, 2007 8:53 pm ] |
Tytuł: | |
Gratulacje @Masmo, fajnie wyszło, ja w przyszłości też lift zawiechy sobie machnę, ale po zlocie w Pajęcznie wiem,że muszę się najpierw nauczyć dobrze jeździć na tym co mam teraz ![]() |
Autor: | piotr_z [ pn lip 23, 2007 8:59 pm ] |
Tytuł: | |
Masmo pisze: ....
Z tym wężem to fajny pomysł. A nie zeniszczy się szybko taki wąż? Może być zwykły?? ja mam taki zbrojony jak do gazu (LPG w samochodzie) i robi jak trzeba. masz dziwnie powyginane sprezyny i to tez moze byc przyczyna ocierania |
Autor: | slaw [ pn lip 23, 2007 9:15 pm ] |
Tytuł: | |
masz racje dziwnie te springi stoja albo brakuje dystansa pod sierzanta albo trzeba je skrucic ![]() |
Autor: | vaiker [ pn lip 23, 2007 9:21 pm ] |
Tytuł: | |
masmo pisalem co tzreba zrobic zeby tyl nie obcieral, zamien po tygodniu jazdy te sprezyny stronami i uloz je lepiej w gniazdach ( minimalnieje tzreb a wysunac tak aby bok drutu sprezyny zlewal sie z boczkiem kielicha ale miarowo siadal na gumowej podkladce, sprawdzone w 3 autach i robi swietnie., generalnie tez jestem zdania ze emrca podcinac mozna max 1,5 2 zwoje to juz za duzo bo one siadaja troche z czasem i sie robi nisko, co do montowania sprezyn z tylu - szybciej niz ze sciagaczami mozna to zrobic wlasnie za pomoca wyjecia poloski z mostu i odkreceniu poloski z lewej strony od mostu, odkrecamy tez drazek od zwrotnicy i podnosnikiem pieknei dzwigamy lub opuszczamy wachacz a z nim sprezyne. |
Autor: | papas [ wt lip 24, 2007 7:01 am ] |
Tytuł: | |
@masmo a czy obracając mocowanie amora przód dałeś na górę kilka podkładek albo niską nakrętkę 8 ? Jeśli nie to by się przydało, w przeciwnym razie ta blacha ma tendencję do odkształcania się. ![]() |
Autor: | Masmo [ wt lip 24, 2007 8:32 am ] |
Tytuł: | |
papas pisze: @masmo a czy obracając mocowanie amora przód dałeś na górę kilka podkładek albo niską nakrętkę 8 ? Jeśli nie to by się przydało, w przeciwnym razie ta blacha ma tendencję do odkształcania się.
![]() O tym pomyślałem. Dałem po 2 podkłądki spreżynujące |
Strona 1 z 32 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |