Woziłem przez pewien czas zapas w rozmiarze 31/10,5 na tylnej klapie.
Uchwyt został przerobiony, odsadzony i podniesiony i kilka niezbednych cm.
Wrażenia:
Nic nie widac.
Na wyjebach tak skakał ze mało klapy nie wyrwało.
Otwarcie klapy gdy auto nurkowało zakończyło się połamanie klamki.
Klapa a mało nie zabiła pilota.
Po kaszubi do wymiany tylne zawiasy klapy.
Ogólnie porazka.
Po tym doswiadczeniu wywaliłem tylne fotele.
Zrobiłem uchwyt do koła wykorzystując org otwory srodkowe od mocowań foteli.
Kolo było ustawione tak że z jednej strony wchodził trifor a z drugiej skrzynka z narzedziami.
Do srodka felgi pakowałem zapasowe tajle w postaci półosi itp.
Wrażenia:
Nic nie stukało, nie latało.
Doskonała widocznośc do tyłu.
mnóstwo miejsca na szpej w bagazniku.
Nikogo poza prawym nie musiałem zabierac

.
Ot ytle w tym temacie ode mnie
