kosciej pisze:
...Wczoraj przed snem mi się przypomniało, że jakiś czas temu spotkałem się z garbem, takim wysokim na kole 1.5 m i dużych kątach...
Taka górka mała w poprzek drogi...
Jak takie coś przejechać? Generalnie to się bałem o autko, więc pojechałem bokiem (po trawce), ale na przyszłość...But i zamknąć oczy, czy powoli, ale wtedy mogę zawisnąć - zresztą na 99% by się to tak skończyło...
Pozdrawiam!
Dużo zależy od podloża:
1. Jak jest twarde (żwir, zamorżony grunt itp.) to jak najwolniej i jak chece się zawiesić to odpuścić.
2. Jak jest miekko (piasek) lub błotniście (glina) to musisz na tyle szybko żeby nie wykopać dołów albo nie zagrzebać się w błocie. Ale w odpowiednim momencie (przed szczytem) trzeba zdjąć gaz żeby przednie koła nie poszły w powietrze.
A na pierwszy raz na danej górce to wypuścić pilota i niech patrzy...
_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus
http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60