jak w temacie, piszczy zdaje sie ta czesc do ktorej przymocowane jest prawe ramie i ktora obraca sie w takiej plastikowej tulejce, a zaden z uzytych specyfikow nie chce tego spenetrowac, piszczy okrutnie, deszczowych dni coraz wiecej, a mnie ch.. strzela
jak wyjac mechanizm? zdjalem plastikowe poszybie, ale nakretki trzymajace mechanizm obracaja sie razem ze sruba, a od dolu nie ma jak zlapac coby zblokowac, ktos to wyciagal? jakies patenty?
_________________
był long 1.6 16v, był GR Y61, jest tylko plaskacz
