suzuki.info.pl

Tak jak w temacie - jezeli mam samochód z hakiem cholowniczym ale przerabiam go i chciałbym zdemontować hak czy musze to gdzies zgłaszać ? Przerejestrowywać auto ? Czy wystarczy odkręcić i spokuj ?

_________________
>>zarid<<
SUZI - Suzuki Vitara LONG 1.6 16V 97KM 1994 LPG

Jak jest wbity w dowód to ma być. Najwyżej przykręcisz jak będziesz jechał na przegląd.

_________________
2.0 V6

a demontowalny tez mam zakładać by się panu diagnoście zgadzało?
bez przesady

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

no kurcze, żartujesz sobie chyba?

_________________
BYŁO: grafitowe cabrio 1.6 8V '94 LPG, lift 2.4", bodylift 3", bak?3", dystanse anty-tatra 1cm, AT 215/85R16 (30.4")

Czemu żartuję? Samą kulę można odkręcić ale belka ma być.

_________________
2.0 V6

Groza. Czy to jest gdzieś zapisane w jakimś przepisie prawa? Jeśli mam hak wpisany w dowód rejestracyjny to znaczy że muszę z nim jeździć bo jak mnie policja zatrzyma to ma prawo się przyczepić do braku haka???

_________________
BYŁO: grafitowe cabrio 1.6 8V '94 LPG, lift 2.4", bodylift 3", bak?3", dystanse anty-tatra 1cm, AT 215/85R16 (30.4")

Wątpie żeby się ktoś czepił. Co najwyżej jakiś nadgorliwy diagnosta.

_________________
2.0 V6

Mi chodzi raczej o to, że:
1 wogóle go nie używam
2 jest w złym stanie - nie wygląda i jest lekko wygiety
3 stary, cięzki po co to wozić

I zastanawiam się nad całkowitym jego odkręceniem

_________________
>>zarid<<
SUZI - Suzuki Vitara LONG 1.6 16V 97KM 1994 LPG

odkręcasz, jedziesz do SKP, za 20zł dostajesz kwit że haka nie ma
do WK i w dowodzie wykreślą
wersja legal

wersja PL, odkręcasz i masz w d..e, jak ktoś sie czepi to powiesz że dałeś do odnowienia

mam w placku hak odpinany, jest tak zrobiony że z zewnątrz nie widać nic
przez 3lata nikt się nie czepił

a tak w sumie to co ci ten hak przeszkadza ?
zawsze jest to solidniejsze mocowanie jak trza linę podpiąć

_________________
... i jest 4x4 - Vitara 3d prawie seria i w lato chłodniutko :)

teraz są modne uchwyty na rowery na hak holowniczy może tak go wykorzystasz
poza tym ja bym go nie okręcał niech sobie będzie, nie znasz dnia ani godziny kiedy CI się przyda

_________________
j20a wreszcie kupione

Przekonaliście mnie - zdejmę go tylko, wyczyszcze, odtłuszcze i przemaluje aby jakos wyglądał.

Poza tym zawsze to większa strefa zgniotu jak mi ktos w tył wjedzie na światłach
Ale wygląda jak wygląda przez to, że nieraz nim ryłem ziemie w terenie.

_________________
>>zarid<<
SUZI - Suzuki Vitara LONG 1.6 16V 97KM 1994 LPG

CZęsto zdaża się tak że jak CI ktoś przywali w tył to on ma rozwalony przód a ty nie masz lakieru na haku
Hak się naprawdę przydaje, a jak mieszkasz na wsi to kup przyczepkę za kilka stów i będziesz Pan, bo wszystko przewieziesz sobie sam

_________________
j20a wreszcie kupione

lakier z kuli lekko zejdzie a energia uderzenia idzie na ramę w Vitarze to pikuś odcinasz i wstawiasz nowy tył i tak częściej w polu niż na asfalcie a w osobówce strzał idzie na podłużnice i nawet lekki z pozoru dzwon kwalifikuje auto do kasacji

_________________
vitara 1,6 8v 1991r LPG snorkel kibelrura oponki 30'' body 50mm lift merc-felicja odciągi

tak bywa ale nie przeważnie się z tym jeździ

_________________
j20a wreszcie kupione

Jeśli dobrze pamiętam, to hak odpinany jest właśnie po to, aby z nim (zamontowanym) na co dzień nie jeździć
i zapinać tylko wtedy gdy zapinamy np przyczepkę.

Przytoczcie jakieś konkretne przepisy, a nie rozważajcie wg. widzi misie

Ja hak miałem gdy kupiłem samochód ale w dowodzie go nie było więc odkręciłem.
A teraz przerobiłem go na odpinany, odciąłem gniazdko i zakręciłem belkę do Vitarki.... hak również zakręciłem
i tak pomykam, a jeśli się ktoś doczepi to sobie to odkręcę na drodze...

_________________
Suzi 3D 1.6 8V z małym liftem i na kapciach KL-71 idealna do zabawy była
Rodzinny autobus LR Disco II w dieslu z małym liftem 2"