Nie ma jak odpowiadać samemu sobie...

Jako, że byłem w pobliżu tego "komisu" to sobie zajrzałem, żeby obejrzeć bardzo konkretny model:
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gr ... DhUXz.htmlZ opisu igła... W rzeczywistości:
1) całe podwozie "zarzygane" farbą ala "baranek". Dosłownie całe wraz z: sprężynami, amortyzatorami, drążkami kierowniczymi!! Nie dostało się tylko wałom napędowym...
2) skrzynia biegów... Po załączeniu "D" słychać głośny stuk oraz czuć wstrząs huśtający całą karoserią! Po wrzuceniu "R" to samo...
3) silnik zapala ładnie i bardzo ładnie słychać "świergot" zużytego rozrządu...
Podczas moich oględzin na plac przyjeżdża Pan właściciel (wcześniej wszystkiego pilnowała Pani chyba żona) i zaczyna rozpościerać przede mną wizję jakie to jest wspaniałe auto, jakie to nie zadbane itd itp. Gdybym nie był z Żoną i dziećmi to bym w krótkich, żołnierskich słowach powiedział Panu co o tym aucie myślę. A tak darowałem sobie i pojechałem.
Wniosek - zdecydowanie nie polecam tego komisu

PS - żeby nie było, że trafiłem jakieś trefne auto a reszta była "igła" - zajrzałem jeszcze pod dwa, sąsiednie auta i były tak samo pod spodem zawalone farbą po całości...