suzuki.info.pl

Witam,

Zrobiłem w mojej GV I - lift zawieszenia o 2 cale na podkładkach sprężyn i dystansach do amorów , dałem sruby mimośrodowe - geometria ładnie się ustawiła . Przy okazji wymieniłem tylne sprężyny na na nowe Billsteina - stare okazały sie potrzaskane. Zamieniłem również łączniki stabilizatorów na dłuższe.
Auto mi poszło aż o 7,5cm . Siadło na szczęscie około 1cm po miesiącu. Teraz walnął mi wahacz, dodatkowo popękały gumowe osłony półosi (tylko te od strony uszkodzonego wahacza -str pasażera).
Aż się boję co będzie dalej... Zastanawiam sie czy nie ma za duzych kątów i przeguby z półosiami będą dostawały.
Czy może warto jednak opuścić przedni most? GV jeździ super , na twardym i w terenie , jednak cały czas mam obawy że znowu coś poleci po lifcie.
Co radzicie?

Opuścić most

Dzięki, a mam pytanka:
1. czy przy opcji pochylenia mostu o te 25mm na tyle zmniejszą mi się kąty pochylenia półosi i tp. że to powinno wystarczyć do bezawaryjnego śmigania?
2. Czy są jakiekolwiek negatywne konsekwencje pochylenia przedniego mostu?
Nie liczyłem na zabawę z mostem przy tak małym lifcie, może miałem w za dobrym stanie przednie sprężyny.

Nie wiem czy dobrze kombinuje, ale przy 7.5 cm to chyba dałeś 5 cm podkładki na przodzie?

_________________
Miła być Vitara w longu jest GV XL7

Wlasnie dalem duzo mniejsze, 3,5.przod, 4,5 tyl. A poszlo na bank 7.5cm. Tetaz siadl ma 6.5 , ale to iak sporo.

a wyjąłeś stare gumowe gniazda sprężyn ?

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !

Tak, wyjalem, to co wyjalem zalaczam foto.

Cześć, mysle ze nie masz co panikować, często tak jest że po lifcie dzieją się takie rzeczy. Jak masz klapniety zawias i zaczniesz w niego ingerować, to lift wychodzi teoretycznie większy. Most zawsze warto obniżyć, mieszki pękają jak są stare i zmienisz im kąty. Co się stało z wahaczem?

Wysłane z mojego HTC Desire 10 lifestyle przy użyciu Tapatalka

_________________
Jest wojna są straty.
Bordo Granda +4"

Dzięki, w sumie od napisania tego posta trochę minęło i sporo jeździłem , dalej faktycznie nic się nie dzieje. A most tak czy siak planuje obniżyć.
Co do wahacza , załączam fote (to nie mój uszkodzony wahacz oczywiście) - zaznaczyłem co padło. Były takie luzy że ledwo się trzymało , cudem nie doszło do większej tragedii - a uszkodzenie wahacza wyszło przy okazji jak właśnie wymieniałem mieszki na półosiach bo popękały.
Nie wiem co do wahacza, może to przypadek i nie miało nic wspólnego z liftem, co sądzisz?
Choć logika nakazuje myśleć że lift przyśpieszył zgon wahacza....

Cześć
U mnie te przeguby na wachaczach poszły z obu stron prawie jednocześnie, a nie była tuningowana.
Po przejechaniu odpowiedniej ilości km i ciężkiego terenu gumy parcieją. Wystarczy mała dziurka, trochę kurzu, wody i przegub leci.
Napisz w jakim stanie była osłona przegubu. Trzeba spróbować najprostszego rozwiązania.
Pozdr.

_________________
To jest czwarta.
GV I 2002r. 5d. 2.0 benz. LPG
Ciężko pracuje.

Zilustruje zdjęciem stan osłony , widać jak olej leci :

Znaczy się smar

_________________
Grand Vitara II 2,0 16v 2007r.
Lift EFS
Opony 235/75/16

Smar leciało też z osłony przegubu wewnętrznego - też wymieniłem. Jak na razie po drugiej stronie sucho Ale może też wymienię zapobiegawczo po zimie

Robert dużo pracy przy wymianie osłon gumowych wewn. i zewn. ?
Pytam bo niebawem i mnie to czeka

Nie jest to strasznie skomplikowane, cena u mechanika za robocizne 2 gum na jedna strone to okolo 100-150, a jak wymienisz przy okazji przy drugim kole to napewno bedzie proporcjonalnie taniej, no oczywiscie mam na mysli normalnego mechanika a nie ASO gumy kupilem przez allegro za obie nowe okolo 40 z wysylka
. Ja chcesz moge podac namiary na dobry i tani sklep internetowy, jak czegos nie maja to sciagaja w dni, wszystko od zawieszenia i tp. Maja.