mockba pisze:
Samych mieszanek Ar + CO2 też jest sporo rodzai, najlepiej spawaj z domieszką helu uzyskasz większe wtopienie. A tak na poważnie to każdy ustawia maszynę pod siebie i pod swoje preferencje.
A najlepsze parametry uzyskasz jak zastosujesz się do karty katalogowej producenta drutu on podaje przybliżone wartości prądowe dla danego rodzaju spoiny.
Z rad które mogę Ci dać to dobrze przygotuj materiał, idealnie wyczyść, zrób fazy, odstępy między elementami aby jak najwięcej spawać na pełen przetop, nie przegrzewaj materiału oraz nie spawaj zbyt zimnego (grzej do 100-150 st). Unikaj sytuacji w której "zaporuje" a gdy już do tego dojdzie wytnij wadliwy fragment i pospawaj prawidłowo. Pamiętaj aby dobrze spawać zakończenia, aby spaw nie był narażony na rozerwanie.
Jeżeli zastosujesz się do tych rad pług będzie mocny i spoiny będą pięknie wyglądać.
Bez przesady, na każdy mm stali - 40A " (tak średnio) kiedyś spawałem na CO2 teraz na czystym Argonie (tańszy niż mix)
Stal trzeba przetopić jeśli tylko kiedyś spawałeś i choć trochę znasz się na tym to dasz radę. Im gorsza stal tym lepiej się spawa ale wątpię żebyś miał jakąś super gatunkową. Można przyjąć że każdy cm kwadratowy utrzyma tonę. Jak nie spawasz statku kosmicznego to dasz radę. Jak masz "prostego" miga to ma pewnie 160A i kiepską sprawność (na tabliczce z tyłu, praca w stosunku do przerwy w cyklach 10 minutowych np. 160A 30% co oznacza 3minuty spawania prądem 160A 7 minut przerwy i od nowa ) Zwykłym MIGiem pospawasz 8mm spawając obustronnie. Jeśli masz miga do 2500zł to jest tam ta sama uboga elektronika. Drut jak drut czy dobry czy super to jeden ch.j. Lufa w łapę i ogień, zmierz stal suwmiarką i masz prąd a posuw zależy czy "szybki" jesteś czy nie. Najwyżej spalisz łuskę
P.s. jak chcesz spawać konstrukcyjnie i dobrze przepalić to tylko MMA
Powodzeni