suzuki.info.pl
http://www.suzuki.info.pl/forum/

Przeróbka Anglika - Grand Vitara I 2.0 16V rocznik 2005/2006
http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=13920
Strona 1 z 1

Autor:  michcron [ wt lut 24, 2015 8:59 pm ]
Tytuł:  Przeróbka Anglika - Grand Vitara I 2.0 16V rocznik 2005/2006

Spróbuje opisać swoja przygodę z przekładką Grand Vitary. Kiedyś popełniłem taką przeróbkę z Vitarą. A, że poszło nieźle, postanowiłem wykonać to samo z GV.
Na początek tak GV wyglądała po przyjeździe z Anglii
Załącznik:
2014-11-22 09.08.42.jpg


Po demontażu, czyli chaos.
Załącznik:
2014-11-22 18.31.22.jpg


Na początek zająłem się grodzią. W miejscu mocowania serwa-pedałów-kolumny kierowniczej jest, wzmocnienie.
Panowie "złomiarze" chcieli za ten kawałek blachy chyba z 500pln, więc wyklepałem i pospawałem to co jest na fotce.
Załącznik:
2014-11-30 17.55.16.jpg


cdn.

Autor:  michcron [ wt lut 24, 2015 9:16 pm ]
Tytuł:  Przeróbka Anglika - Grand Vitara 2.0 16V

Pod maską, lub jak ktoś woli pod pokrywą silnika. Obróciłem wiązkę elektryczną z przewodami do akumulatora o 180 stopni.
Akumulator docelowo ma trafić na miejsce pompy ABS, a pompa ABS na miejsce akumulatora. Mechanizm wycieraczek z anglika jest OK, przekładamy tylko jedne ramię po wywierceniu otworów w podszybiu. Potrzeba za to kupić kontynentalne ramiona wycieraczek. Na silniku wycieraczek obróciłem ramię (takie małe na wieloklin montowane) o 180 stopni.
Załącznik:
2014-11-30 13.59.42b.JPG


W kabinie, europejskie pedały (trochę dwuznacznie to wyszło ;) ), nagrzewnica w obudowie i dmuchawa też europejska.
Instalacja w kabinie też obrócona o 180 stopni. Te kable które przechodzą z kabiny pod maskę prawie pasują bez przeróbek.
Lutowałem tak (o ile pamiętam): wszystkie kable do spryskiwacza, kable do silnika wycieraczek, kable do "trąbek" sygnału dźwiękowego. Zamieniłem też ze sobą kable od czujników ABS kół przednich prawy <-> lewy (rozcięcie i lutowanie przy pompie ABS).

Załącznik:
2014-12-07 17.57.27.jpg


W kabinie było gorzej z kablami, wiec tak: zmieniłem miedzy drzwiami przednimi wiązki elektryczne, i od razu to pasowało do obróconej instalacji o 180 stopni. Wiązki które idę do tyłu auta, w dużej części rozwinąłem, przeciąłem i gdzie trzeba zlutowałem. Myślę, że nie da się tego dokładnie opisać, trzeba kombinować. Albo kupić całą instalację i ją wymienić.
Z wersji europejskiej ja miałem wiązkę w konsoli (kupiłem kompletna deskę rozdzielczą). Do kokpitu i z nim przygodą jeszcze wrócę ;-).
Jak już zacząłem o tej instalacji, to ciągnę ten wątek dalej. Po spięciu kostek elektrycznych, jak być może ktoś się domyśli, miałem zamienione kierunkowskazy. Znaczy się jak skręt w lewo, to miga prawy kierunek ;-). Więc zamiana kabelków przy przerywaczu kierunków lewy <-> prawy. Uff kierunki udało mnie się poprawić, ale na zegarach mrugały mi strzałki całkiem odwrotnie. Zamieniłem kabelki strzałek przy zegarach. No i jeszcze zamiana kabelków głośników przednich, prawy kanał <-> lewy kanał.
Po obrocie instalacji o 180 stopni było całkiem źle, bo odwrotnie. Chyba lepiej było by zmienić całą instalację.
Co do instalacji do lamp z przodu, to nie ma znaczenia prawa czy lewa. W lampach tylnych trzeba przenieść między stroną lewą a prawą światło przeciwmgielnie. Jakoś tak to wyglądało w czasie walki z instalacją.
Załącznik:
2014-12-20 18.52.57.jpg


Teraz np. przekładnia kierownicza. W sumie nie ma co opisywać. Okręcić trzeba angielską i przykręcić europejską. Trzeba kupić przekładnie z rurkami wspomagania. No ja tu poległem ze "złomiarzem". Dwukrotnie wysłał mi zestaw do diesela czy XL7.
A poradziłem sobie tak, że przewód zasilający mam zrobiony z dwóch, od strony pompy jest to "anglik" od strony przekładni diesel (czy coś), połączyli mi to w firmie która się zajmuję hydrauliką ciśnieniowa. Chwalili się nawet, że mogą taki przewód dorobić cały.

Obiecałem, że wrócę do kokpitu. No więc wracam. To była katastrofa. Zamówiłem z allegro kokpit do GV zwykłej, dostałem od XL7. Kokpit miał jakieś niby drewniane ozdoby i był w dwóch kolorach. Porysowany, coś było na nim przyklejone. No masakra. Metoda jaką się ratowałem może być dla wielu znana, ja to robiłem po raz pierwszy. A mianowicie zauważyłem, że kokpit jest lakierowany (miał "mgiełki" od lakierowania). No więc mieszalnia lakierów, dobranie koloru, podkład na plastik i lakierowanie. Wyszło dobrze. Tu moja przestroga, ludziska uwaga na "złomiarzy" zakup części do przekładki to często kwota powyżej 2k zł, więc teraz nauczony doświadczeniem pojechał bym po te części osobiście i nie kupił bym kota w worku. Tu muszę się przyznać, że Pan "złomiarz" oddał mi kasę za kokpit, ale musiałem wydać na lakierowanie.

cdn.

Autor:  michcron [ wt lut 24, 2015 10:22 pm ]
Tytuł:  Przeróbka Anglika - Grand Vitara 2.0 16V

Kokpit po lakierowaniu
Załącznik:
kokpit.JPG


I zamontowany w aucie
Załącznik:
IMG_20150131_161124.jpg


Lista części do przekładki jakie zakupiłem:
Przekładnia kierownicza z rurkami wspomagania (jak wyszło z rurkami to piszę wyżej)
Kokpit kompletny (plastik, stalowy stelaż, zaślepka poduchy, schowek, pokrywa pod kierownice, kanały nadmuchu, środek kokpitu to jest tam gdzie sterowanie i radio zostaje angielskie)
Nagrzewnica w obudowie z chłodnicą klimy
Dmuchawa nagrzewnicy
Lampy przód
Ramiona wycieraczek
Rurki klimatyzacji (mi nie udało się kupić na razie, zaślepiłem to co jest i daję radę bez klimy)
Na tylną lampę w związku z przeniesieniem światła przeciwmgielnego szkoda wydawać kasę, wystarczy wyciąć plastik, trochę pilnikiem ukształtować otwór pod żarówkę i jest git.
Przełączniki pod kierownicą (światła, wycieraczki)
I jak sobie coś przypomnę to dopiszę

W przyszłości planuję zakup zegarów. Nie wiem tylko jak zachować oryginalny przebieg? Zmienił bym licznik z mil na km, ale gdzie to jest zapisane to nie wiem? W komputerze, czy w zegarach? Pierwszy raz mam auto z elektronicznym licznikiem przebiegu ;-) .
Może się skuszę też na moduł sterowania szybami w drzwiach kierowcy. Teraz jest trochę odwrotnie. Ale nie są to zakupy pilne, poczekam na okazję cenową.

Autor:  michcron [ pt sie 07, 2020 6:54 am ]
Tytuł:  Re: Przeróbka Anglika - Grand Vitara 2.0 16V

michcron pisze:
Na silniku wycieraczek obróciłem ramię (takie małe na wieloklin montowane) o 180 stopni.

Minęło sporo czasu mogę nie pamiętać, ale na prośbę jednego z forumowiczów fotka z elementem do obrócenia.
Załącznik:
silnik wycieraczek.png

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/