miras7 pisze:
Wkrętem do regulacji wolnych obrotów też było próbowane??
Ej, no weź, to pytanie to na serio, czy taki żarcik;-))?
Drobne sprostowanie do całej historii - silnik 8V nie 16V.
I było tak: zimny kręcił się prawie do 2 tysi i strasznie długo to trwało.
Potem jak kreska temperatury była na środku skali, to schodził do 1500 i niżej nie chciał.
Zdarzyło się raz, że płyn chłodzący "wyszedł", temperatura skoczyła pod czerwone pole, a termostat był jeszcze 88-stopniowy (oryginał), to potrafił nawet ok. 700-800obr. mieć.
Po dolaniu płynu wróciło do poprzedniego stanu, więc ktoś doradził wymianę termostatu, ale z zamiennika dostępny był tylko 82-stopniowy. 88-stopniowy z zamiennika, dedykowany teoretycznie do tego auta był za duży(?!). Po wymianie termostatu na ten "zimniejszy" po pierwsze temperatura nigdy nie osiąga połowy skali czyli powiedzmy temperatury "przelotowej", po drugie zimny kręci się do 1300-1500obr, po czym po jakiejś minucie skacze do 2000obr. Potem powoli opada do 1500 i nadal niżej nie chce.
W odwodzie czeka już nowy moduł wtryskowy. Tylko czy to coś da?