suzuki.info.pl

chopaky :
jak w temacie. w czasie desczu moknie mi pas od strony pasażera ( tam na rolce za plastikami)
oczywiscie szeczlnośc dachu miekkiego sprawdziłem.
jakies otwory w czesci blaszanej szukałem ale niczego nie ma. Najciekawsze ze dywanik podłoga fotele wszystko suche. Tylko pas moknie I troche nie mam pomysłu na to. Mam jescze plan zeby zdiąc plastiki i lac po aucie wezem i czekac czy cos sie pokaże.
Jakies rady macie może?

_________________
Grandziara 2.0 16v Cabrio vel Żabka

U mnie jest lekko wilgotny tyle że pas kierowcy i to od momentu chowania się słupek, tylko skąd tam wilgoć

_________________
GV II 2.0 i automat.

Wczoraj padało troszke odchyliłem plastik i widziałem małą strużkę wody. Wiec bez wątpienia jest jakis przeciek od góry. Tylk oteraz musze sciągnąć całkiem plastik wsadzic tam łeb i Petzla i znaleźć źródło.

_________________
Grandziara 2.0 16v Cabrio vel Żabka

no i jakas spektakularna diagonoza sie nie udała. Woda wciekała gdzies z górnej cześci pałąka a takiego wąskiego łeba nie mam zeby sie tam zmiescic wiec uszczelniłem wszystkie potencjalne szpary otwory którędy mogła sie woda dostawac i co najwazniejsze pomogło. Pas juz nie moknie przynajmniej narazie.

_________________
Grandziara 2.0 16v Cabrio vel Żabka