suzuki.info.pl

Jak się nazywa ten element skoro to nie jest filtr? muszę to wymienić bo pod spodem jest króciec z którego kapie benzyna

Filtr oparów paliwa, podobno węglowy.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Dzięki za szybkie info, i jeszcze jedno pytanie, czy do tego króćca od spodu powinna być podłączona jakaś rurka, czy jednak jest ona otwarta?

o ten króciec u dołu mi chodzi...

Jest tak jak na schemacie. Bez rurki.
To chyba faktycznie nie jest filtr, tylko coś jak zbiornik/separator.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

To POCHŁANIACZ oparów paliwa.
Od dołu jest tylko zasys czystego powietrza.

Temat rozwiązany połowicznie - jest to napewno filtr węglowy oparów paliwa- a przelało się bo zalałem pod korek i zaworek w baku się zaciął. Także nie wymieniam!!!! Ale dla następnych dodam że dostępne tylko w oryginale.

ja to myślę wywalić , a wy zakładać. Jak to jest z tym? wolno to wyrzucić? to jest chyba pochłaniacz oparów .

Ja nie będę podważał japońskiej myśli technicznej, skoro jest to czemuś służy, albo pozwala na niczym nie zakłuciną pracę. Oczywiście z logicznego punktu widzenia to jest to element potrzebny jak świni siodło, ale z drugiej strony nie mam czasu na testy które by jednoznacznie rostrzygnęły czy ma to jakikolwiek wpływ na pracę silnika.

To jest element "ekologiczny".
Kiedyś wypuszczano po prostu odpowietrzenie baku w atmosferę i też świat był piękny

w środku są tylko dwa zaworki zwrotne i nic więcej
wywalasz, zaślepiasz przewód idący do silnika i nic się nie dzieje.

Czyli to jest tylko wymóg ekologiczny w tamtych czasach ? Ok, a czy to nie robi jakiegoś podciśnienia z baku? Czy tylko opary filtruje z baku ??

przecież i tak drugie odpowietrzenie jest przy wlewie

Podciśnienie wysysa opary z pochłaniacza.
Pochłaniacz wpuszcza powietrze do baku w miarę jak znika benzyna.

[quote="abuk"]
To jest odpowietrzenie przy tankowaniu.
Jak zamkniesz szczelnie wlew paliwa i nie będzie wyrównywania ciśnień, to ci pompa przestanie podawać paliwo albo nastąpi kolaps zbiornika
Oczywiście jak ktoś ma zamknięcie baku typu "śmigiełko z cpn", to zagadnienie nie istnieje.

czyli rurek po długości ramy nie trzeba nowych zakładać?? i można to śmiało wyrzucić .Zaślepić węże przy koletorze i spokój Amen.