suzuki.info.pl

Witam koledzy z forum ! . Śmigałem dzisiaj po czarnym w teren i nagle vitarka zgasła sama z siebie . To tak co sam sprawdziłem i zauwazylem :
- kręcić kręci jak głupia
- bezpieczniki wszystkie dobre
- pompka paliwowa działa jak i przed zgaśnięciem jechała na benz jak i gazie
- kostki sprawdziłem wszystkie są podłączone

obserwacje nie ma iskry , ale prąd z cewki wychodzi , na węgliku kopułki też prąd jest
i mam takie pytanie czy przekaźnik taki dokładnie co jest koło skrzynki z bezpiecznikami pod kierownicą może odpowiadać właśnie za to ? http://allegro.pl/suzuki-vitara-88-97r- ... 93159.html


dokładny numer przekaźnika co na nim pisze (31850-80C10 E8T15171 2114 ) 4 piny

Dzięki za pomoc z góry

Miałem podobne objawy - u mnie winny był palec zapłonu . Prawdopodobnie miał niewidoczne pęknięcia i iskra "leciała" do masy a nie do poszczególnych świec.
Zdejmij kopułkę i popatrz czy jak kręcisz iskra przeskakuje do poszczególnych świec (u mnie nawet prawie samochód odpalił).

Jeżeli to nie pomoże, to może być tak jak piszesz - albo przekaźnik, albo czujnik Halla w aparacie (jeżeli to 1,6 16V).

_________________
Vitara Pickup 92; 1,6 8V; LPG; Snorkel ;Lift4",Kumho Tires 30"
Vitara Long 93 1,6 16V; LPG; Snorkel; Lift 4" ; 235/75/15

Opis Vitar: viewtopic.php?f=28&t=11871

A może comp padł. Znajomy tak miał w samuraiu.

_________________
______________________________________________
Motóry: XT350-->WR400-->XT600-->WR250-->XT660R
4X4:Samurai 1.3-->K160-->Vitara 1.6 16V
Samochód: GV 2.0 2002

Pierw zobacz czy się pasek nie uj...ł. Kiedyś dwa dni się tak motałem a to tylko był pasek rozrządu.
A te dwa przekaźniki to jeden to main czyli główny a drugi od pompy paliwa.

to tak palec i kopulka zakladana była nowa dalej to samo , pasek nie koniecznie bo by tloki nie chodzily chyba xd a chodza , mozliwe ze czujnik polozenia walu ?

ok temat ogarniety , przekaźnik jebna wymienilem na inny podlaczylem tak sobie i vitara ma iskre i dziala . jeszcze musze aby dobrze kable podlaczyc od tego przekaznika bo na benzyne nie chodzi tylko na gaz

Tak jak pisałem że jeden jest głównym a drugi od pompy paliwa. Jak pierwszy nie zatrybi to dalej lipa ze wszystkim. Po przełączeniu stacyjki załączy się główny na stałe a od pompy tylko na chwile aby w układzie paliwowym wytworzyć ciśnienie do dopalenia silnika.
Podczas kręcenia rozrusznikiem też tyka a jak silnika zaskakuje to załącza się wraz z pracą silnika. Nie którzy jeżdżący na LPG montują przełączniki albo układy aby jeżdżąc na LPG pompa nie chodziła.