suzuki.info.pl

Wymieniłem kompletne sprzęgło i nie mogę wrzucić żadnego biegu przy włączonym silniku. Na początku pedał sprzęgła był mega miękki, więc przestawiłem łapę sprzęgła nieco do przodu, podregulowałem linkę. Czuć teraz wyraźny opór na pedale, jednak biegi wciąż nie wchodzą. Co może być nie tak?

Wpiąłem reduktor w pozycję N i daje radę wrzucić biegi (wsteczny co prawda ze zgrzytem). Co istotne, słyszę jak skrzynia szumi (czyli pracuje) kiedy mam wpięty bieg nieważne czy sprzęgło mam wduszone w podłogę czy też nie.

Podjąłem decyzję o wymianie sprzęgła kiedy łożysko zaczęło okropnie szumieć pomimo teog, że biegi wchodziły leciutko. Przed samą wymianą jednak, chciałem autem przejechać 2 metry i niestety, żadnego biegu już się nie dało wrzucić, a łożysko oporowe nie wydawało z siebie jakiegokolwiek dźwięku

patrzyłeś jak łapa sprzęgła u mnie był taki objaw i była łapa popękana w miejscu gdzie jest na niej zagłebienie na odbój w skrzyni. Jeżeli masz tak samo bo musisz skrzynie ponownie zrzucić żeby się upewnic, choć jak robiłeś to sam to powinnieneś zwrócić uwagę na łapę jężeli była by popękana

_________________
V6 - lift 5" radzikone było
Jest T4R 5vzfe
http://www.facebook.pl/lukasziewa

Dzięki Himself. Zdjąłem skrzynię i okazało się, że na wieloklinie tarczy sprzęgłowej są jakieś mikronowe nierówności, które powodowały klinowanie się tarczy na wałku wychodzącym ze skrzyni. Pilnik poszedł w ruch i pierwszy test zaliczony. Dalsze testy będą dopiero po wkręceniu nowej śruby (wlew oleju) w reduktor. Aby wykręcić starą, trzeba było przyspawać śrubę...