suzuki.info.pl

Cześć.

Sprawdzałem dzisiaj felgi "trójkąty" czy pasują do mojej Vitki, ale niestety po odwrócenie trą o zacisk hamulcowy a właściwie to całkiem do niego przylegają tak, że nie da się koła obrócić. Na chłopski rozum wychodzi na to, że potrzebny są jakieś podkładki dystansowe. Widziałem te felgi w wielu vitkach i jakoś robiło. Wydaje mi się, że z jakieś 3mm podkładka wystarczy bo nie chciałby przesadzić na standardowych szpikach. Domyślam się, że lepiej na całość taki większy pierścień niż na każdą szpilkę z osobna podkładkę. Dajcie jakieś fachowe rady bo autem również jeżdżę po czarnym i nie chciałbym żeby mi koła poodpadały...

Myśl...
Kup 4 stare tarcze hamulcowe i wytocz z nich to co potrzeba...

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Pewnie chodzi ci o trójkąty od samca? Jeżeli tak to pomocny jest dystans 5mm lub tak jak NuVo pisze no i sprawdź czy ci wentyl o zacisk lub coś innego nie łapie

_________________
GV II 2.0 i automat.

miałem takie, otwór po wentlu trzeba zaspawać (szczelnie bo lubi uciekać powietrze tamtędy) , wywiercić nowy po drugiej stronie, dystanse 6 mm ( ja miałem 5 mm i zeszlifowane prowadnice zacisku hamulcowego przednie ale i tak troche tarła felga o zacisk ) , długość standartowych szpilek była ok

zrezygnowałem z tego patentu bo:
- marnie stylistycznie to wygląda (widać że felga jest założona na lewą strone)
- ocierająca felga wykrzywiła mi prowadnice zacisku
- felgi trójkąty są wąskie (5,5 ") , opona 9,5 " zdecydowanie lepiej sie układa na feldze 7"

_________________
"TYGRYSEK" - 1,6L 8V - LSD - SIMEX 30"

Nie do końca, ale nie sprzeczam się bo się pewnie nie znam

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Dzięki za odpowiedzi. Już wiem od czego zacząć.

Generalnie to olać samcowe trójkąty

_________________
GV II 2.0 i automat.

No właśnie się zastanawiam czy warto się w to w ogóle bawić, ale jakby mi się odwidziało coś to jeszcze zapytam na zaś. Czy takie dystanse będą dobre?

http://allegro.pl/dystanse-do-samurai-j ... 54471.html

O takie właśnie biega. Według mnie to lepiej szersze felgi z ujemnym et nabyć

_________________
GV II 2.0 i automat.

Wczoraj przeprowadziłem ową modyfikację. Podzielę się spostrzeżeniami.. Generalnie dystanse 5mm są za cienkie - z przodu nawet po ich założeniu trze o uchwyt zacisku. Dobre by były dystanse np 7mm, ale wtedy lepiej założyć dłuższe szpilki. Rozwiązaniem tego problemu jest zeszlifowanie miejsca o które ociera. Ja zeszlifowałem jakieś 3-4mm. Niestety pojawiły się dziury - do samego wodzika zaciska jest jeszcze jakieś 5mm więc nie ma obawy, że coś sie z nim stanie (da się tak zeszlifować żeby nie było dziur, ale wtedy ociera minimalnie o felgę). Powstałe dziury wyczyściłem dokładnie benzyną ekstrakcyjną i zakleiłem klejem do składania silników/skrzyń itp. Poczekałem aż wysechł i pojechałem w lekki teren (na razie nie ma żadnych modyfikacji więc nie było to nie wiadomo jakie błoto). Nic złego nie dzieje się z zaciskami, klej idealnie uszczelnił dziury. Mnie się efekt podoba. W styczniu wpadną jakieś MT-ki i myślę, że będzie dużo ładniej wyglądać.