do objawowanie
-> na zimnym silniku jest ok
-> na luzie w czasie jazdy i postoju ok
-> na ciepłym zaczynają sie zawiasy im dłużej tym syf jest bardziej odczuwalny
generalnie wiesza sie dokladnie na 20k obrotów i następuje przeskok z szarpnięciem czuć aż pod pedałem szarpnięcie całością silniora
falowania obrotów nie ma więc silniczek krokowy chyba jest ok >?
jak Panowie sądzicie Lambda czy cuś innego. (tak wiem że to troche fusy) ale prosze o kierunek poszukiwan usterki.
PS chyba że do wszystkiego przyczynia sie zerwana linka prędkościomierza której nie zrobiłem jeszcze ...
skrzynia koło z 1,6 ordżinal

. Pytam bo nie jestem wstanie nic zmotać dziś święto jutro będę miał dostęp do sprzętu i czas na grzebanie

PS żeby było jasne kontrolka zapala się po jexdzie szybko i dalej. Objawy wystepują też na wolniejszych trasach i kontrolka sie wtedy nie pali