No kurde ta pie... tablica juz mnie wku... najchetniej wywalil bym ja calkiem bo mi nie pasuje do kompozycji
Pomysl jest sciagniety z forum peepa,ale niestety wlasciciel tego rozwiazania nie odpowiedzial mi na maila jak taki patenet sie sprawuje i ile wytrzymuje...
Vitka jest moim jednynym autem i sluzy mi na codzien poza zabawami w terenie,wiec staram sie wszystko robic tak zebylo bylo jak najlepiej i nie bylo sprzeczne z przepisami co by sie niebiescy za bardzo nie dopier...
11.01 mamy rajdzik z okazji WOŚP to zobaczymy jak ten patent to wytrzyma...jak sie zweryfikuje to bede dalej kombinowal,a jak przezyje to bedzie ok

zobaczymy jak teren zweryfikuje takie rozwiazanie...
Co do mocowania na same te plastikowe dynksy....myslalem nad tym,ale kumpel odwiodl mnie od tego mowiac: " podleci Ci gowniarz na parkingu pod tesco, chwyci i siper... z tablica"...
Co do trzpieni to zakupilem juz odpowieniej dlugosci sruby (chyba 16 w dwoch dlugosciach) i bede wymienial...
A poza tym mam jedno pewnie glupie pytanie...to moj pierwszy kontakt z wyciagarka wiec...czy jest jakis sposob aby podczas winchowania lina ukladala sie tak jak powinna ?? Ja mialem odwinieta tak ze zostal jeden zwoj i jak zaczalem sie ciagnac to na poczatku lina ukladala sie ok a pozniej zaczela sie klabic w jednym miejscu...co zrobilem zle ??