suzuki.info.pl
http://www.suzuki.info.pl/forum/

wymiana kabli w chińczyku
http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=3958
Strona 1 z 1

Autor:  dli009 [ pt paź 01, 2010 10:21 am ]
Tytuł:  wymiana kabli w chińczyku

Panowie wielu z was piszę o konieczności wymiany kabli w wyciągarce czy wymieniacie tylko kable miedzy puszką a akumulatorem czy wszystkie także te łączące puszkę z windą ??

Autor:  WOLVERINE [ pt paź 01, 2010 1:42 pm ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

wymień wszystkie, odległości nie są duże, a głowa spokojna...

Autor:  milas [ pn paź 04, 2010 8:29 pm ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

dokladnie
ja poszke przenioslem pod maske a itak ja zalalem

aktualnie uszczelniam :mrgreen:

Autor:  dli009 [ wt paź 05, 2010 9:13 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

Postanowiłem puszkę dać też pod maską dosyć wysoko więc do wymiany będą wszelakie kable :D

Autor:  kacjen [ wt paź 05, 2010 9:32 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

WOLVERINE pisze:
wymień wszystkie, odległości nie są duże, a głowa spokojna...


Ja wprawdzie wymieniałem wszystkie kable, bo przenosiłem puszkę, ale wymienianie dla samego wymieniania...
Oczywiście można nie ufać chińskim kablom, ale przewody kupione w sklepie prawdopodobnie będą pochodziły również z kraju środka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Po za tym idąc tym tropem można by wymienić całą wyciągarkę i głowa spokojna (bo chińska).

Swego czasu zajmowałem się car audio i wiem że, najważniejsze jest zachowanie odpowiednich proporcji między przekrojem, a grubością kabli zasilających. (to dość oczywiste) Mówiąc najprościej: Im dłuższy przewód, tym grubszy i to znacznie. Gdzieś w necie były takie tabelki z przelicznikami.

Autor:  piotrk [ wt paź 05, 2010 9:43 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

kacjen pisze:
najważniejsze jest zachowanie odpowiednich proporcji między przekrojem, a grubością kabli zasilających. (to dość oczywiste)
proporcja między przekrojem a grubością? :? możesz rozjaśnić?
kacjen pisze:
Mówiąc najprościej: Im dłuższy przewód, tym grubszy i to znacznie. Gdzieś w necie były takie tabelki z przelicznikami.
Sprawa jest prosta. Gdzieś już o tym pisałem. Na konkretne pytanie, da się odpowiedzieć konkretnie. Wystarczy znać długość i przekrój oryginalnego kabla, oraz to, co chcemy uzyskać (czy go przedłużyć, czy zmniejszyć straty itp.).

Rezystywność właściwa miedzi = 1,7*10^-8 [Ohm*m]
Rezystancje kabla można obliczyć wg. wzoru: rezystywność_miedzi*(długość/pole_przekroju)

Ot i tyle.

Dla przykładu: jeśli długość kable wzrośnie 2x, a chcemy zachować oryginalną rezystancje, to przekrój kabla musi również wzrosnąć 2x.

Nie ma tu żadnej wiedzy tajemnej ;)

Autor:  x-bowman [ wt paź 05, 2010 10:26 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

piotrk - dopowiem tylko dla jasności:
Cytuj:
to przekrój kabla musi również wzrosnąć 2x

to znaczy że pole przekroju poprzecznego kabla (tak się z reguły wymiaruje kable) ma wzrosnąć 2 razy
co oznacza, że średnica przekroju poprzecznego ma wzrosnąć ok. 1,41 raza

Autor:  piotrk [ wt paź 05, 2010 10:29 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

dokładnie :)
jeśli oczywiście kabel ma przekrój w postaci koła ;) ALe najczęściej kable mają podane właśnie pole przekroju, a nie średnicę. Nie muszą być "okrągłe" przecież. Mogą być np. wielożyłowe.

Dla przykładu.

Mamy kabel 1m; przekrój 2.5mm2.

Chcemy wydłużyć kabel do 2m. Jeśli chcemy zachować rezystywność, to musimy dać nowy kabel, o przekroju 5mm2 [albo 2 kable po 2.5mm2 ;-) ]

Autor:  kacjen [ wt paź 05, 2010 12:03 pm ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

piotrk pisze:
kacjen pisze:
najważniejsze jest zachowanie odpowiednich proporcji między przekrojem, a grubością kabli zasilających. (to dość oczywiste)
proporcja między przekrojem a grubością? :? możesz rozjaśnić?



grubością, a długością - przperaszam :oops:

Autor:  dli009 [ wt paź 05, 2010 3:59 pm ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

Weźcie jeszcze pod uwagę że chińskie kable często bywają tylko miedziowane.
Przypuszczam że spotkaliście się z kablami rozruchowymi ze sklepów typu tesco itp które to topią/przepalają się jak by miały średnice 0,5mm , więc jednak coś jest w tym co mówią że Chińczycy z tony stali potrafią zrobić trzy tony swojej chińskiej stali :wink:

Autor:  slaw [ wt paź 05, 2010 10:53 pm ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

dli009 pisze:
Weźcie jeszcze pod uwagę że chińskie kable często bywają tylko miedziowane.
Przypuszczam że spotkaliście się z kablami rozruchowymi ze sklepów typu tesco itp które to topią/przepalają się jak by miały średnice 0,5mm , więc jednak coś jest w tym co mówią że Chińczycy z tony stali potrafią zrobić trzy tony swojej chińskiej stali :wink:


nie wiem jak w innych ale w escape sa naprawde dobre kable jesli nie do uzytkowania w rajdach to bym nie zmieniał

Autor:  piotrk [ wt paź 05, 2010 11:37 pm ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

dli009 nawet jak kabel jest stalowy, miedziowany, ale ma odpowiedni przekrój (nawet jak ściema, i przekrój jak dla miedzianego jest) to się nie przepali od tak sobie ... stal znacznie trudniej stopić niż miedź. Stal ma temp. topnienia ponad 1500'C [zależy na pewno od rodzaju] a miedź koło 1000'C ... ale nie jestem pewien, jak coś to poprawcie.

A co do tych kabli rozruchowych - rozbierz kiedyś jeden, tam jest dokładnie tak jak piszesz, średnica 0.5mm :lol: sobie ze spawalniczych najlepiej zmotać ;-) ale to już nie na temat ...

Autor:  BARTEK W. [ śr paź 06, 2010 8:16 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

Ja od dragona te dłuższe wykozystałem, puszka poszła pod machę.
Mechanik mówił ze na moje potrzeby wystarczą.

Autor:  dli009 [ śr paź 06, 2010 10:07 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

piotrk pisze:
A co do tych kabli rozruchowych - rozbierz kiedyś jeden, tam jest dokładnie tak jak piszesz, średnica 0.5mm :lol: sobie ze spawalniczych najlepiej zmotać ;-) ale to już nie na temat ...


Miałem okazje w tamtą zimę odpalać auto takiej miłej pani wyjęła taki magiczny komplet przewodów z marketu podpiąłem pod firmowe auto ( renault master ) i do jej sieny bum trach i po przewodach pani stwierdziła że moje auto ma moc :lol: dobrze że na pace miałem kable 50mm2 :mrgreen: :mrgreen: stąd mój brak zaufania do chińskiego wyrobu motoryzacyjnego

Autor:  dli009 [ śr paź 06, 2010 10:10 am ]
Tytuł:  Re: wymiana kabli w chińczyku

slaw pisze:
nie wiem jak w innych ale w escape sa naprawde dobre kable jesli nie do uzytkowania w rajdach to bym nie zmieniał


Sławku kable jednak zmienię dostałem w prezencie kilkanaście metrów dobrej klasy przewodów 35mm2 więc szkoda żeby się zmarnowały a obierać i jechać z nimi na złom szkoda czasu :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/