Witam.
Swoją Vitarę doprowadziłem już prawie do ładu (mechanicznie) teraz czas na to co widać.
Vitara wypatroszona do gołej blachy.
Obecnie jestem na etapie łatania podłogi (25 dziur) później progi z profila dwa profile 5X5 na stronę.
a później oczywiście zabezpieczenie i malowanie i składanie.
I tutaj pytania do starszyzny:
1. Czy warto zdjąć budę by uzyskać lepszy dostęp do podłogi, żeby ją zakonserwować a przy okazji ramę.
1a. Ile jest przy tym roboty (czas)
1b. Co konkretnie należy zdemontować, żeby niczego nie urwać? (może jest jakiś manual krok po kroku)
1c. Czy muszę zdjąć szybę czołową? (może istnieje ryzyko pęknięcia przy odkształceniu budy)
2. Czy ktoś widział takie poszerzenia nadkoli? czy to plastik, czy blacha?
W longach często są poszerzenia z tworzywa ale zawsze razem z listwami na drzwiach a tu znalazłem takie coś

Też mam longa i myślę o poszerzeniu ale raczej takim z blachy, żeby wspawać, zakonserwować, polakierować żeby blacha pod plastikiem nie gniła. Może ktoś ma namiar na takie.
1. Ja swojej budy nie zdejmowałem do konserwacji, przy zrobieniu liftu budy wystarczyło mi miejsca na spawanie i malowanie.
2. w sumie 3 pełne dni spawania i malowania.
3. Przy podnoszeniu budy uwaga na przewody hamulcowe i na kable.
4. Szybę przednią musiałem wyjąć bo miałem próchno w kilku miejscach.