Witam, otóż zauważyłem przy dużych opadach deszczu wodę na dywaniku pasażera. Autko sobie stoi pod blokiem i woda tam się pojawia. Nie ma śladów na plastikach, ani ścianie grodziowej. Woda pojawia się mniej więcj w miejscu gdzie nad dywanikiem jest ten plastik od schowka. Gdy zajżałem tam to zauważyłem na przestrzał w górę "światełko". Okazuje się, że mam z oby stron maski, tam gdzie jej boki dochodzą do słupków od szyby takie jakby dziury, ale one wyglądają na oryginalne że tak to nazwę. Sorki za zagmatwany opis, jutro postaram się wrzucić fotkę tego miejsca z którego wydaje mi się, że kapie to wtedy może coś panowie poradzicie. Aha, gdy analogicznie zajżałem pod deskę od strony kierowcy to zauważyłem tam nad bezpiecznikami i tymi wszystkimi kabelkami takie jakby obudowanie z plastiku (jak z butelki 5l po wodzie) - vitarki tak mają czy to jakiś patent poprzedniego właściciela?
Dodam tylko, że od strony kierowcy narazie wody niezauważyłem, a gdy wsadziłem tam łape to wydaje się być sucho, wręcz same pajęczyny tam są
) tylko samą blachę z gumowym dywanikiem
jaka rada? wyjac dywaniki i wyciagac korek po deszczu 