| suzuki.info.pl http://www.suzuki.info.pl/forum/ |
|
| Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=8641 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Ziulek1985 [ ndz paź 21, 2012 7:33 pm ] |
| Tytuł: | Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Witam Dzisiaj zaskoczył mnie głośny stukot, o dziwo stało sie to na czarnym troche dziurawym wyrwane zostało mocowanie amorka z kawałkiem ramy a jak narazie wygląda to tak : |
|
| Autor: | czuczu22.jaw [ ndz paź 21, 2012 8:18 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Ja w swojej wstawiłem blache 3mm, zamiast tej rurki przy mocowaniu amora profil 4x4 i jak narazie się trzyma a czasami nieźle dostaje w kość |
|
| Autor: | miras7 [ ndz paź 21, 2012 9:21 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Też do niedawna myślałem, że zaspawać i git. Ale to droga donikąd. Najlepiej wymienić ramę na zdrową (są takie, miałem P.S. Powyższe dotyczy aut, które chcemy trochę jeszcze używać, a nie za chwilę sprzedać/zezłomować |
|
| Autor: | Ziulek1985 [ wt paź 23, 2012 6:07 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Padło na blaszke 3mm i rureczke po szerokości pomalutku i jestem pewien że nie puści a o to efekt |
|
| Autor: | zarid [ wt paź 23, 2012 7:06 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Wygląda solidnie ! |
|
| Autor: | Ziulek1985 [ wt paź 23, 2012 7:30 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Oki ale to jeszcze długo potrwa, działam tylko po robocie, konserwować z wierzchu nie będę tylko pomaluje bo na wiosne/lato generalna odnowa spodu autko na bok i heja a teraz jeszcze troche spawania przy lewym nadkolu bo było bite i ktoś spaprał, jak tylko złoże amorka itp wrzuce foto. |
|
| Autor: | radzik071 [ wt paź 23, 2012 9:56 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Ziulek1985 pisze: ...........reszta ramy zdrowa .... Marzyciel |
|
| Autor: | mobilek [ wt paź 23, 2012 9:59 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
radzik071 pisze: Ziulek1985 pisze: ...........reszta ramy zdrowa .... Marzyciel dokladnie... |
|
| Autor: | marirus [ wt paź 23, 2012 10:13 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Ziulek weź se tą ramę obij gumowym młotkiem to się przekonasz czy aby na pewno zdrowa jest bo tak w jednym miejscu tylko to raczej ruda nie trawi to jest jak trąd pojawia się wszędzie gdzie się da. |
|
| Autor: | Ziulek1985 [ śr paź 24, 2012 9:18 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Obite stalowym młotkiem jedynie lewa strona od tyłu jest troche gorsza ale jeszcze nie tak żeby spawać jeszcze przespawać mocowania baku i troche farby i jakis wosk do profili :d i do lata wytrzyma |
|
| Autor: | Ziulek1985 [ śr paź 24, 2012 9:22 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Mam nadzieje że ten tył ramy zgnity od targania przyczepy |
|
| Autor: | Ziulek1985 [ pt lis 09, 2012 9:38 pm ] |
| Tytuł: | Re: Pierwsza krew: przegnite i wyrwane mocowanie amora :( |
Wedle obietnicy foto po zamontowaniu amorka |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|