Ode mnie z fury (nie mam foty po zakończeniu robót), ale widać o co chodzi.
W grodzi wycięty otwór na aparat, później zasłonięty odpowiednio spreparowaną "kuwetą" z blachy, tak, żeby dało się zakładać przewody na kopułkę i żeby było możliwe zdjęcie samej kopułki, palca itd. bez dodatkowych kombinacji, nagrzewnica przesunięta wgłąb kabiny, dało się tak zrobić tylko dlatego, że to było sj410 z deską starego typu, w nowszych raczej nie do zrobienia, nie wiem jak w vitarze, ale zawsze jest opcja przeniesienia nagrzewnicy w miejsce schowka. Tak czy siak trzeba się nakombinować.
Między głowicę, a podstawę termostatu dorobiona kątowa przejściówka z kolana hamburskiego.

A to ze spotkanego kiedyś samuraia. Nagrzewnicy brak

W obu przypadkach pod maską 1,6 16v od swifta, od starszego baleno różnią się tylko szczegółami i osprzętem, główna różnica to jednopunkt vs wielopunkt.