suzuki.info.pl

Forumowicze

Mając do wyboru Vitare z 2.0 V6 oraz 2.0 R4, zakładając bardzo podobny stan obu samochodów, nie patrząc na pozostałe kwestie ( ilość miejsca, wyposażenie itp. ), co lepiej wybrać? O V6 piszecie do wyższych kosztach wymiany rozrządu, wyższym spalaniu, z kolei R4 o problemach z cewkami oraz uszczelniaczem wału... Skupiając sie tylko na kwestii silnika, który lepiej wybrać? Dzieki i pozdrawiam.

_________________
Vitara 2.0 16v

W V6 są te same cewki i z uszczelniacza też cieknie.
Trochę więcej jest pracy i kosztów, gdy trzeba wymienić rozrząd, uszczelki pod głowicami, olej, świece, płyn chłodniczy i tym podobne rzeczy.
Tyle, że V6 to solidny motor i nie ma z nim większych problemów raczej. R4 też pewnie dobry no i zawsze trochę tańszy w utrzymaniu.

_________________
2.0 V6

cewki są inne - nie pasują z H20 do J20.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

No jedne mają 2 piny drugie 3, skłamałem.

_________________
2.0 V6

akurat pod względem cewek to chyba lepiej mieć H20 - większa dostępność (oczywiście nie w ASO po pińcet za sztukę). No ale w J20 o 2 mniej niby ...
rozrząd tańszy do J20 ... i rzędowy silnik ma o jedną głowicę mniej, co też wpływa na koszty np. przy wymianie uszczelki/uszczelek.
No ale H20 fajniej brzmi i lans jest ... J20 to brzmi jak stary poldolot jak się go ostro pociśnie

... ja bym się nie rozczulał i brał tego w lepszym stanie silnikowo-napędowo-blacharskim.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

A nie jest przypadkiem tak, że J20 był w krótkich, a H20 w długich?
Ogólnie rzecz biorąc rozważanie o samochodach do trochę innych celów

_________________
Samurai '95
235/75

Zgodnie z pierwszym postem, ignorujemy kwestie wielkości nadwozia i jego przeznaczenie Oczywiście, faktycznie R4 nie było montowane w długich Vitarach. Interesuje mnie jednak, który silnik jest po prostu lepszy z punktu widzenia codziennego użytkowania.

_________________
Vitara 2.0 16v

2.5 V6

_________________
2.0 V6

lepiej 3.2 V6

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

w naszej krótkiej jest 2.0 16 jak na razie większych problemów nie było z typowo silnikowych to tylko wymiana jednej cewki zapłonowej po głębokim wodowaniu mocy jeszcze nigdy nie zabrakło spalanie w trasie/mieście prawie takie samo jak w 1.6 w terenie nie patrzę

_________________
było 2.0 16V w bulwarowym stylu

Ok, kupiony został 2.0 R4

_________________
Vitara 2.0 16v

odkopując temat. Jak po takim czasie sprawuje się 2.0 R4 ? Bo właśnie rozważam bardzo poważnie ten silnik.

Mam ten silnik od paru lat. Jeśli jest sprawny to daje rade. Jest cierpliwy, ale czasami upierdliwy. Najwiecej problemow mam z elektryką zapłonu. Ale to nie jest zaskoczenie biorąc pod uwagę fakt że często jest "myty" bądź płukany pod bieżącą wodą
Problem jest nie tyle z cewkami co z fajkami. Warto kupić od nowszego używane, są innej konstrukcji i są trwalsze a przede wszystkim nowsze.
Jeśli by mój silnik odmówił teraz współpracy to poważnie bym rozważał wstawienie 2.5v6 z automatem, ot taki kaprys



To zależy od rocznika. Są generalnie dwa rodzaje cewek - 3 i 2 pinowe. Nowsze v6 (nie wiem czy 2.0 czy może już tylko 2.5) mają 3 pinowe i takie właśnie mam u siebie wyjęte z v6 teraz.

ps:
podobno wszystkie v6 mają słabiej podparty wał i są tutaj bardziej podatne na uszkodzenia.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

W 2.0 V6 są 2 i 3 pinowe, kwestia rocznika.

Różnica w cenie to ok 50% na korzyść 3pinowych.