suzuki.info.pl

Witam,
W silniku 1,6 16v z 1994 roku (bez gazu) zauważyłem że jak już go dobrze zagrzeję i stanę np. na światłach to spadają wolne obroty tak do 300-400 rmp, a po chwilce wracają do normy. Nie ma błędów i nic nie mruga ale mnie to strasznie irytuje bo poza tym nic mu nie dolega, mam założoną nową chłodnice i szybko łapie temperaturę więc układ chłodzenia ok. Znajomy mechanik sprawdził i czyścił układ dolotowy powietrza i nieco się poprawiło bo na początku prawie przygasał. Proszę o podpowiedź co to może być i polecenie kogoś z Podhala kto by temat pomógł ogarnąć bo ja niestety nie biorę się za mechanikę poza podstawowymi wymianami eksploatacyjnymi.

Przyłączam się do tematu. Mam tak samo z tym że obroty spadają do 500-600 i już tak zostają ,, czasami silnik zgaśnie sam. U ciebie też jest zauważalny spadek mocy ?

Sprawdźcie ciśnienie pompy paliwa a potem regulator ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej. A potem podmieńcie listwę o-)

Mi podobnie się działo (ale w sumie od razu po odpaleniu), czyli obroty bardzo spadające, nie trzymanie wolnych a przy przegazowywaniu było ok. potem się pogorszyło i przy dodawaniu gazu muliło i nie szło jechać.
Był zwalony regulator, ktoś w dodatku zaślepił powrót benzyny, więc pompa dostawała w dupę i też zdechła a do tego jeszcze wtryski szlag trafił przy tym o-)

Sprawdźcie zwykłym manometrem z hydraulicznego ile daje pompa przy zaślepieniu i ile trzyma regulator.


Jak by do wtrysków doszło to mam całą listwę, regulator chyba też jeden sprawny powinienem mieć tylko oring się uszkodził od przekładania między listwami.

A potem zmieńcie samochody

Wolnymi obrotami steruje komputer.
Odczytuje obroty i steruje zaworem powietrza obejściowego.

Zakładam że komputer widzi sygnał obrotów (nie mylić z działającym obrotomierzem).
Z tego wynika, że zawór znajduje się poza zakresem regulacyjnym komputera (bo ktoś kręcił śrubkami w przepustnicy) albo się zacina albo jest martwy albo kabelek zgnił i nie ma sterowania.
Zanim wymieni się połowę osprzętu silnika, warto wziąć do ręki miernik i sprawdzić co się dzieje.

jest zawór który reguluje wolne obroty.
nad termostatem pod plastikową nakładką (trzeba ją odkręcić).
odkręcić, wyczyścić siuwaksem i będzie działać normalnie.
u mnie się naprawiło.

musicie poszukać po forum bo ktoś wrzucał dokładną lokalizację tego zaworka.
jak nie to jutro moze uda mi się cyknąć zdjęcie.

_________________
GV1 2,5 V6 158KM