suzuki.info.pl

Panowie (i Panie)
Jako że mam teraz sporo wolnego czasu, to sobie grzebię przy Vitarze. Po wymianie silnika większość negatywnych objawów zniknęła, m.in. szarpanie przy przyspieszaniu, długie chodzenie na ssaniu etc. Podejrzewam, że to głównie zasługa wymiany zaworu obejściowego, bo stary był zatkany i nie było przez niego przepływu płynu, więc nie działała regulacja po temperatrze silnika.
Pozostał natomiast jeden zagadkowy objaw, mianowicie samoczynny spadek obrotów przy równo 2 tys. Wygląda to tak, że kiedy na jałowym biegu dodaję delikatnie gazu, to obroty rosną do równo 2 tys i samoczynnie spadają do 1 tys, po czym znów rosną i tak w kółko, w cyklu ok. 2-3 sekund. Kiedy dodam gazu szybciej, to po przekroczeniu 2 tys dalej obroty rosną już normalnie, chociaż przechodząc przez 2 tys czuje się lekkie zadławienie. Objaw ten był obecny jeszcze przed wymianą silnika, ale wtedy zdarzało się że na jałowym biegu obroty samoczynnie rosły i spadały, nawet bez dodawania gazu. Teraz nie zauważyłem żeby samoczynnie rosły, ale spadają i da się to odczuć na przykład w korku, kiedy na jedynce dodaję gazu i obroty dojdą do 2 tys to potrafi tak bardzo nieprzyjemnie szarpnąć. Objawy są widoczne na rozgrzanym silniku, prawie zawsze, chociaż zdarza się że nie spadają.
Podglądałem na komputerze gazowym ten moment i wydaje się, że nagle prawie do zera spadają czasy wtrysków, ale to nie jest na 100% pewne, bo komputer gazowy ma stosunkowo małą rozdzielczość zapisu danych więc może po prostu gubić ten właściwy moment.
Będę wdzięczny za sugestie co może być przyczyną, bo chyba wszystkie elementy mogące mieć na to wpływ (TPS, zawór obejściowy, EGR, wszystko w dolocie) zostały sprawdzone z manualem, część wyminiono. Mimo to ten jeden objaw pozostał.
Czy może mieć na to wpływ komputer (chyba jedyna rzecz związana z pracą silnika której nie sprawdzałem)? Teoretycznie miałoby to sens, bo komputer steruje wtryskiem i może ma jakiś problem i wyłącza wtryski przy 2 tys zamiast przy odcięcu? To tylko mój pomysł.

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'

kiedyś w płaskaczu mialem podobmy objaw : na przepustnicy był potencjomert który wychylał się wraz z dodaniem gazu , i wlaśnie ścieżki w jednym miejscu były wytarte co obiawiało sie tak jak u ciebie

_________________
Vitara 91 Blaszak 1.6 8v Gaźnik , BF MT KM2 215/75/15 + 4" ( na budzie napis Land rover Santana )

TPS

To jeszcze pytanie - czy to jest naprawialne, czy musze wymienić TPS?

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'

to jest potencjometr więc jak scieżka nie jest wypalona to da się wyczyscić sprayem tylko czy rozbierzesz i złożysz nie wiem