suzuki.info.pl

Witam mam problem ostatnio szarpnąłem za mocno dźwignią od zmiany biegów i wylata teraz.
Ale to już zrobiłem pękła sprężynka trzymająca koronkę na miejscu żeby nie wyleciała wajcha. ale mam problem typu takiego że nie może mi wbić się jedynka i trójka i piątka. parę razy mi się udało wbić te biegi ale już nie chce współpracować skrzynia.
Jakieś porady może POMOCY tylko nie w stylu wywal skrzynię i wstaw nową.

Wodziki sprawdź i ich ustawienie.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Wodziki powiadasz??
czy dostanie się tam wiąże się z wyjęciem skrzyni czy da się to zrobić od kabiny bo z tego co pamiętam jak wymieniałem sprężynkę to tam jest tylko otwór i na dnie drugi otwór co ta kulka od wajchy wchodzi w niego. Za bardzo nie ma tam miejsca na grzebanie chyba że zdemontować wajchę od reduktora?? czy tam się dostanę do tych wodzików??

Jak przed awaria było ok to plastikowa tulejka ci wypadła i blokuje 1-3-5
poszukaj jej i bedzie ok

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80

Jeśli chodzi o tulejkę plastikową to była na miejscu jak składałem dźwignię na miejsce. taka zielona jak by panewka po której ślizga się dźwignia zmiany biegów. chyba że tam powinno być coś jeszcze??

No i sprawa rozwiązana tam jeszcze w środku oprócz panewki plastikowej jest jeszcze coś plastikowego w środku w czym siedzi ta kulka od dźwigni i to wypadło i blokowało, ale już wszystko gra i buczy dałem radę przy pomocy kolegi i jego kamerce do zaglądania w różne zakamarki