slaw pisze:
piotrk pisze:
...
moze ja jestem uprzedzony ale lotos dla mnie nie istnieje
a texaco mam 15 letnia praktyke naprawde lepszy jest
zreszta zobacznie specyfikacjie dla bezyniaków

Ja zrobiłem 200 tys. na Lotos Diesel dieselkiem nissana, który w sumie ma już przejchane 500tys. i z powodzeniem dalej jeździ u mojego znajomego - ostatni się chwalił, że przy -22 odpalił bez zająknięcia ... dlatego ufam Lotosowi

tamten silnik nadal trzyma cisnienia itp itd. - wszystko z nim ok.
Patrzałem na specyfikacje i Syntetic Lotosu spełnia nawet wymagania mercedesa co do benzynowych silników. Parametry ma całkem niezłe, jeśli wierzyć w to co napisali

Masmo pisze:
piotrk pisze:
...
Nie polecam Lotosu Syntetic. To mi się potwierdza na drugim aucie. Z prawie nowego TDI też zaczął wyciekać. Szybko zmieniliśmy na SHELL'a syntetycznego a teraz na MOTUL.
Mój ojciec w silniku CD20T miał z shellem podobnie - zalał 5W40 shella - wyciekało wszelkimi możliwymi do pomyślenia miejscami - szybciutko wrócił do 10W40 i jak ręką odjął

Chciałem zalać coś lepszego, co ma lepsze parametry przy większych temperaturach pracy. Idzie lato, a ja do tego kupiłem przyczepkę kempingową i mam zamiar targać ją Vitarą

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu

... i skośnookie 4x4 innej marki
