suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest czw maja 08, 2025 11:53 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw lip 18, 2013 11:03 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 10, 2012 1:01 pm
Posty: 101
Koledzy pomóżcie.
Prawie zatarłem silnik tzn. tak jak Dhaeraow'i strzelił mi wężyk pomiędzy silnikiem, a nagrzewnicą i cały płyn poszedł w pizdu, z tym, że u mnie skończyło sie tym, że silnik sie rozgrzał tak, że lekko dymiło się z bloku i z głowicy, a silnik zaczął chodzić jak diesel.

Po tym jak go zgasiłem, odpalał, ale po chwili gasł. Po długim postoju (w drodze na lawecie do mechanika) normalnie odpalił i chodził normalnie, normalnie przyspieszał przy dodaniu gazu, ale zaczął po chwili puszczać biały dym z rury wydechowej. Mechanik stwierdził, że poszła uszczelka pod głowicą i trzeba zrobić remont głowicy.

Remont zrobiono, tzn wymieniono uszczelki w silniku, zrobiono głowicę, wymieniono zawory, kable zapłonowe bo stare troszkę się przytopiły przy świecach. Dołu silnika i tłoków nie ruszano bo podobno nie było śladów, żeby coś się stało z cylindrami i pierścieniami. Po naprawie silnik odpala normalnie jednak przy szybkim dodawaniu gazu zamiast wkręcać się to silnik sie dławi, im szybciej wcisnę gaz tym gwałtowniej silnik traci dech. Przy lekki wciśnięciu jest ok, ale przy szybkim masakra.

Wrzucam filnik, który nakręciłem żebyscie mogli zobaczyć o co chodzi http://www.youtube.com/watch?v=KQaXIvaN ... e=youtu.be

Pomóżcie, co to moze być? Mechanik posprawdzał wszystko co sie da, wypinał czujniki itp. i twierdzi, że nie wie co to może być, a mi juz ręce opadają bo jeszcze są jaja ze skrzynia biegów, ale o tym w innym wątku.

EDIT: Acha jeszcze jedno, zawór EGR był czyszczony, bo jak patrzyłem w necie niektórzy pisali, ze to może być objaw zapchanego zaworu EGR.

W ogóle jak dla mnie silnik chodzi za głośno po remoncie, ale podobno wałek rozrządu sie rozgrzał podczas awarii i trzeba było go zeszlifować (wygłądzić? nie znam sie na tym) i zostawiono ciut większy luz zaworowy dla bezpieczeństwa. Nie wiem czy to dobra decyzja, czy tak się robi?

_________________
Suzuki Sidekick 1.6 16V long, automat, rocznik 1993


Na górę
Post: pt lip 19, 2013 9:11 am 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
Chodzi jak stary diesel... :o
Objaw jest taki jakby jakiś czujnik był odpięty i komputer chodził w trybie awaryjnym.
Nie pali się checkengine?
Podłączałeś się pod komputer?

edit:
Zapchany egr jest ok, bo nie trzeba go zaślepiać :) . Gorszy jest zatarty egr w pozycji otwartej.


Na górę
Post: pt lip 19, 2013 10:22 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 20, 2011 11:33 am
Posty: 203
Lokalizacja: 15km od Krakowa na wschód
Ładnie zjebana robota skoro przed "remontem" chodził lepiej niż po. Po co pod kompa (i tak mało kto ma interfejs do tego) skoro można wymrugać błędy. Po za tym wygląda mi to na źle ustawiony rozrząd/zapłon + nie wiadomo jakie luzy zaworowe. Przy dodawaniu gazu słychać podobny dźwięk jak u mnie w samcu, czyli luz na wałku rozrządu.


Na górę
Post: pt lip 19, 2013 10:39 am 
Offline
Moderator

Rejestracja: wt lut 13, 2007 9:17 pm
Posty: 5119
Lokalizacja: Wojkowice Kościelne
Silnik: H27A
Model: GV XL7
Rok prod.: 2003
@Jurczi ma rację - najpierw trzeba sprawdzić rozrząd, jeśli jest dobrze ustawiony to trzeba zdejmować czapkę.
Silnik chodzi jak dizel a mechanik odpina czujniki... ja cenzura co za dekiel...

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.


Na górę
Post: pt lip 19, 2013 10:42 am 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
jurczi pisze:
Po co pod kompa (i tak mało kto ma interfejs do tego) skoro można wymrugać błędy.

Żeby zobaczyć czy czujniki działają tak jak powinny. Nie każdy problem da się wymrugać.
Miałem np przypadek, że wszystkie czujniki fizycznie prawidłowo podłączone a ktoś nie trafił dobrze tps-em w "pokręcacz" - otwieranie przepustnicy nic nie zmieniało na czujniku i silnik mulił.

Tak czy owak, najpierw mechanicznie trzeba go ustawić: rozrząd, luzy, zapłon.


Na górę
Post: pt lip 19, 2013 12:29 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 10, 2012 1:01 pm
Posty: 101
Dzwoniłem teraz do mechaniora. Rozebrali silnik i składają jeszcze raz. Powiedziałem im o Waszych sugestiach. Dzięki za opinie do tej pory, jak będę coś wiedział to napiszę, na razie czekam na rozwój sytuacji.
Aha kompa nie podpinali bo ciężko jest znaleźć kogoś z tym kablem, check engine nie palił się.

_________________
Suzuki Sidekick 1.6 16V long, automat, rocznik 1993


Na górę
Post: ndz lip 28, 2013 8:31 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 10, 2012 1:01 pm
Posty: 101
No i wszystko wróciło do normy, byłem wczoraj u Jurcziego i okazało się, że mechanik który robił remont źle ustawił pasek rozrządu i nie chciało się zgrać wszystko ze sobą. Rozrząd i zapłon jest już ustawiony tak jak powinien być, auto ma moc, kręci od samego dołu, także wszystko jest ok.

_________________
Suzuki Sidekick 1.6 16V long, automat, rocznik 1993


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl