suzuki.info.pl

Witam,
pacjent z rocznika 2003, silnik J20A.
Pewien pan zmienił rozrząd w grandzie. Odpalił, pochodziła z minutę i zdechła.
Od tej pory rozrusznik kręci, silnik już załapuje, już wita się z gąską i... przestaje załapywać.
Jak go trzymać na rozruszniku to tak ciągle załapuje, na chwile przestaje, znów załapuje.
Komp podmieniony, nic.
Czujnik położenia wałka rozrządu ok. Wg kompa 5 stopni ma zapłon.
Błędów brak, tylko jak aku był słaby, to wyskoczył adekwatny błąd.
Nie ma kabli idących z obudowy sprzęgła (czujnik położenia wału korb.)
O co chodzi z tym grandem?
Obydwa łańcuszki są dobrze założone, trafiają w znaki.
Pomysły?

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara

A pompa paliwa sprawdzona? Ewentualnie jej zasilanie itp.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

No jutro właśnie miałem zamiar podpiąć zewnętrzną pompę i zapodać nowe paliwo, bo też już co krok to jakieś wych.jki znajduje
Ewentualnie inne opcje?

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara

Możesz pompę sprawdzić odpinając przewód paliwowy zasilający listwę, tylko uważaj bo jeśli jest sprawna to nieźle siknie
Przy okazji ciśnienie można sprawdzić.
Jeszcze może być filtr paliwa, lub nieszczelność na przewodach paliwowych ale to mało prawdopodobne raczej.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

Wałek od zaworów ssących jest taki sam jak od wydechowego?
Można to podmienić?
Bo wygląda na to, że tu była ściągana głowica, także obszar poszukiwań się poszerza

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara