Nadchodząca Zima wymusiła w końcu na mnie reanimację lejącej nagrzewnicy. Po zrzuceniu bebechów i wyjęciu tegoż urządzenia (na szczęście miedziano-mosiężna) okazało się, że jedna z rurek jest właściwie wyłamana (prawdopodobnie podczas wymiany węża na tej rurce przez poprzedniego właściciela pękło na lucie a czas zrobił swoje - wąż zbrojony metalowym oplotem, sztywny jak hydrauliczny, dodatkowo poluzowana śrubka mocująca rurki).
Może komuś się przydadzą wymiary w razie gdyby chciał dopasować nową nagrzewnicę od innego samochodu. Ja włożyłem tą co miałem - brak czasu na poszukiwania i niechęć w pomocy miejscowych sprzedawców (akurat naprawa poza moim miejscem zamieszkania
). Polutowałem, sprawdziłem pod ciśnieniem, montera i zobaczymy z czasem efekty 
Fota z wymiarami (jakość no koment) + kilka innych : https://plus.google.com/photos/101081277666869466732/albums/6067579602029290049