suzuki.info.pl http://www.suzuki.info.pl/forum/ |
|
kłopoty po wymianie uszczelki pod głowica http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=1333 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | karkosz [ pn paź 27, 2008 5:27 pm ] |
Tytuł: | kłopoty po wymianie uszczelki pod głowica |
Witam wlasnie zmienialem uszczelke pod glowica i przy okazji zmieniam paski i teraz takie pytanko poniewaz troche za mocno dokrecilem rolke z tematu czy nie bedzie to przeszkadzalo, dokrecilem ja takim momentem jakim odkrecalem ale teraz widze na schemacie ze troszke przsadzilem powinno byc 26 nm a ja dalem jakies 50/60 nm. |
Autor: | Chalski [ pn paź 27, 2008 7:30 pm ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Jak nie zerwałeś gwintu to nie ruszaj. A pasek nie za mocno/za lekko naciągnięty? |
Autor: | karkosz [ wt paź 28, 2008 9:12 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
pasek ok napial praktycznie sie sam, da sie przekreci o 90st., teraz mam inny problem nie gasnie mi kontrolka od cisnienia oleju na poczatku gasla jak byl zimny jak sie rozgrzal zapalala po dodoaniu gazu gasla, teraz swieci sie caly czas, moze czujnik uszkodzilem troche go wyczyscilem podczas rozbierania. |
Autor: | Chalski [ wt paź 28, 2008 9:29 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Jeśli go wykręcałeś i kombinowałeś to mogłeś uszkodzić. A smarowanie jest? Odpal na kilka sekund i odkręć korek wlewu oleju powinno troszke chlapać No i sprawdź samo działanie kontrolki - właczyć zapłon i zmasować przewód idący do czujnika - powinna zgasnąć |
Autor: | karkosz [ wt paź 28, 2008 9:33 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Chlapie i to zdrowo, chyba ze olej ma o tyle gorsza lepkosc jak sie dostalo plynu do niego, jednak na miarce w kolorze brazowym, od ostatniej wymiany zrobilem jakies 2-3 tys. olej mobil semi, nie bardzo mi sie usmiech go wyminiac znowu koszta ale coz. |
Autor: | Chalski [ wt paź 28, 2008 9:35 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Sprawdź czujnik i ew wymień - nie kosztuje fortuny. Możliwe że jak go czyściłeś to paproch z nagaru wpadł do środka i go zablokował. |
Autor: | karkosz [ wt paź 28, 2008 9:47 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
tez tak sadze, bo nagaru na klawiaturze sporo bylo,a ponoc na full syntetyku jezdzil, wykrece go po pracy i cos pomotam. |
Autor: | papas [ wt paź 28, 2008 10:07 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Odnośnie napinania tej rolki to pewnie zara Sławek przydzie i coś napisze, ja od Sławka nawet taką fajną sprężynkę dostałem do tej rolki ![]() Jeśli oleju to przy takiej ingerencji w silnik - jak wymiana uszczelki pod głowicą to niestety zawsze trzeba wymieniać olej. Najprostszy powód - przy pracach z głowicą jakiś paproch (nagar) może się oderwać i dostać do oleju itd...... No a jeśli piszesz że dostało się płynu do niego noto już na mus trzeba wymienić. |
Autor: | karkosz [ wt paź 28, 2008 12:13 pm ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Uszczelke wymienilem bo mialem takie podejrzenia zbyt duza ilosc masla pod korkiem wlew. oleju, jednak w znanych mi przypadkach gdy plyn dostal sie do oleju to i na miarce bialo bylo, tutaj jednak kolor bez zmian( no moze troszke czarniejszy) wiem z eolej powinno sie wyminic ale na dzien dzisiejszy juz z kasa krucho wiadomo koniec miesiaca zaraz oc i przeglad. i ni ebardzo mi sie usmiecha wydac znowu 120 zl za olej i filtr, Zobacze ten czujnik, wogole jakis dziwny jest gwintu ma okolo 2,5 cm gdzie w z tego co widzialem czujniki nowe maja kolo 1 cm. maks. |
Autor: | krisker [ śr paź 29, 2008 11:26 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Pewna ilość "masła" pod korkiem wlewu oleju jest zupełnie prawidłowa, jeśli robisz krótkie odcinki i motor się nie dogrzewa. W takiej sytuacji najlepiej przegonić auto na kilkaset km i powinno zniknąć ![]() |
Autor: | karkosz [ śr paź 29, 2008 11:37 am ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
wiem ze pewna ilosc jest w normie, ale nie nagle jakies dwie lyzki stolowe po 100 km, czujnik uruchomilem, odkrecilem go, upuscilem troche oleju pod cisniniem z otworu po czujniku, czujnik przemylem benzyna ekstr., uzupelnilem brakujacy olej i zaczal dzialac, teraz jednak zawory mi zaczely niemilosiernie grac, chyba ze to spalanie stukowe, P.s. chyba musze zmienic temat bo zeszlismy z tytulu |
Autor: | Chalski [ śr paź 29, 2008 12:21 pm ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
Rozrząd i zapłon na pewno dobrze ustawiony? |
Autor: | karkosz [ śr paź 29, 2008 1:21 pm ] |
Tytuł: | kłopoty po wymianie uszczelki pod głowica |
rozrzad dobrze, przynajmniej tak mi sie wydaje, niedziela byla pozne godziny ale sprawdzalem 3 razy i z kazdym razem w punktach, jak dzisiaj nie bedzie padac, bo robie pod chmurka, to przeleca jeszcze raz zawory, bo na słuch to raczej one, szczegolnie graja przy okolo 2000-3500, no i słaba jakas nie wkreca sie na obroty to moze jednak zapłon, ale zapala od strzala, obroty rowne rzedu 850-900, nie faluja, |
Autor: | Chalski [ śr paź 29, 2008 2:11 pm ] |
Tytuł: | Re: dokrecenie roli napinacza paska rozrzadu |
U mnie też tak było - zapalała ale nuta nie było - wczoraj poświeciłem troche stroboskopem, ustawiłem na 3 kreske (ok 6 stopni) i jest o wiele lepiej. Z tym że u mnie nie domaga jeszcze albo regulacja TPS albo zawór ISC do wymiany. |
Autor: | karkosz [ czw paź 30, 2008 11:14 am ] |
Tytuł: | kłopoty po wymianie uszczelki pod głowica |
u Ciebie tez dziwnie czytalem Twoj post, niestety wczoraj nie mialem sily juz nic robic, ani pogody nie bylo, dzisiaj poprawie zaworki i moze lampe zdobede to oblukam co z zaplonem, tez tak mysle ze to jego wina, ju zkiedys w ktoryms aucie tak mialem. Troche to dziwne bo pod obciazeniem zaworki cicho pracuja no moze w okolicy 4000-4500 obrotow slychac jednego szczegolnie, a bez obciazenia juz przed 3000 graja marsza. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |