suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest czw maja 08, 2025 4:36 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr gru 10, 2014 11:56 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 04, 2014 8:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Stróża
Witam,

Zwracam się do weteranów i mechaników, którzy przy Vitarach siedzą od lat. Otóż mój egzemplarz kupiłem z silnikiem, który niegdyś był na wtrysku. Ktoś go przytachał do Polski i ogołocił z całej elektroniki, dowalił gaźnik (nawet nie wiem czy to Suzuki), benzyny nie podłączył, ale założył gaz zostawiając przy tym kompletny zbiornik paliwa razem z przewodami, które dyndają w komorze silnikowej. Dopóki było ciepło było dobrze, ale przy ledwie minusowej temperaturze, która czasem się pojawia, auto praktycznie nie chce odpalać. Kręcę rozrusznikiem, aż do rozładowania akumulatora i wtedy kiedy koło zamachowe wykonuje bardzo wolne obroty, nagle silnik załapuje i wszystko jest ok. Ale taka sytuacja ma miejsce przy obecnym 0*, -1*, -2*. Jak przyjdą tęższe mrozy to wątpię czy uda mi się odpalić Vitarę na gazie. Dlatego chciałbym poprosić o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu. W jaki najlepszy i najszybszy sposób ponownie zasilić silnik benzyną? Kupić uniwersalną pompkę paliwową do silników gaźnikowych? Czy poszukać przepustnicy z monowtryskiem i sterówką od jakiegokolwiek samochodu (wyposażonego w jednopunktowy wtrysk) i wykorzystać pompkę, która jest w zbiorniku? Jest to największy problem z całej listy obecnie, dlatego będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

_________________
Gaźnikowy potwór z bagien.


Na górę
Post: czw gru 11, 2014 6:09 am 
Offline
Moderator

Rejestracja: wt lut 13, 2007 9:17 pm
Posty: 5119
Lokalizacja: Wojkowice Kościelne
Silnik: H27A
Model: GV XL7
Rok prod.: 2003
Pompkę mechaniczną powinieneś mieć w silniku gaźnikowym. Jest przy silniku?
Skąd wiesz że auto miało silnik z wtryskiem? Suzuki nigdy nie robiło swoich gaźników tylko montowało je od innych producentów.
Do przeróbki na wtrysk musiałbyś mieć też instalację elektryczną z komputerem włącznie, dużo czasu i cierpliwości...

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.


Na górę
Post: czw gru 11, 2014 7:46 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 04, 2009 9:35 pm
Posty: 4486
Lokalizacja: Ursynów
Silnik: J20A
Model: Cabrio 2.0 JLX
Rok prod.: 1998
Dodatkowo raczej bym się nastawiał na to, że pompka w zbiorniku jest martwa.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu :) Obrazek


Na górę
Post: czw gru 11, 2014 7:51 am 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: ndz cze 17, 2012 5:19 am
Posty: 47
Lokalizacja: Skawina
owooveck A skąd wiesz że tak namotał? Może wszystko jest jak być powinno. Vitary 1.6 8v były i na jednopuntowym wtrysku jak i na gaźniku. Sam mam gaźnikowca. Przy bloku silnika powineneś mieć mechaniczną pompke paliwa. Podobna jak w żuku. Jak jest to możesz podłączyć do niej przewody paliwowe i spróbować czy podaje paliwo. Jak niema pompki to znaczy że dziura w bloku po pompce została już zaślepiona (skoro vitka jeździ) To jeszcze lepiej. Kupujesz uniwersalną pompkę elektryczną ( koniecznie niskociśnieniową 0,2 bara do gaźnikowców ) zakładaną na przewód paliwa. Podpinasz wszystko czyli przewody paliwowe i zasilanie elektryczne i przynamniej nie męczysz rozrusznika żeby napełnić gaźnik zanim zapali.


Na górę
Post: czw gru 11, 2014 10:41 am 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
Najtaniej byłoby doprowadzić do przepustnicy wężyk z kabiny i rano wpsikiwać odrobinę samostartu na rozruch - takie "ręczne ssanie" :mrgreen:
Nieco więcej pracy będzie kosztowało wyczyszczenie parownika - najprawdopodobniej zaworek zaklejony jest syfem, który na zimno krzepnie i nie puszcza gazu.


Na górę
Post: czw gru 11, 2014 11:06 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 04, 2014 8:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Stróża
Ależ ja wiem o tym, że Vitary były też na gaźnikach. Pompki mechanicznej nie ma. A nawet jeśli by była to nie wierzę, że ktoś kto podłączał gaz, odpiął benzynę i obciął przewody paliwowe i zostawił ją samą sobie. Nie ma nawet żadnego zaślepionego miejsca w którym mogłaby by być przykręcona. Obejrzeliśmy z ojcem silnik ze wszystkich stron dokładnie.
Ewentualnie jeszcze mam taką teorię, że rzeczywiście była gaźnikowa, blok poleciał i ktoś dorwał za bezcen blok od wtrysku, pomotał jedno z drugim i wsadził pod maskę. Wtedy rzeczywiście można było obciąć wężyki i je zostawić luźno.

kostuch widzisz, o parowniku w ogóle nie pomyślałem. Nawet jeśli to nie pomoże, to jeśli go profilaktycznie wyczyszczę, to chyba nie pogorszę sprawy. Muszę poszukać w piwnicy drugiego parownika, który miałem zamontowany kiedyś w Toyocie. Pamiętam, że miał dodatkowy zawór, który podawał większą ilość gazu. I Toyota nie miała problemu z odpalaniem w zimę. Jeśli znajdę to też spróbuję go założyć.

Dzięki, może rzeczywiście wystarczy zając się parownikiem. Sprawdzę w weekend. Jeśli to nie pomoże to rozejrzę się za elektryczną pompką i powalczę z podłączeniem benzyny.

...ale na efekt pracy i tak będę musiał zaczekać to minusowych temperatur.

_________________
Gaźnikowy potwór z bagien.


Na górę
Post: sob gru 20, 2014 9:30 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 04, 2014 8:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Stróża
Problem goni problem.
Parownika nie znalazłem w piwnicy, więc tego co jest na aucie też nie rozbierałem, żeby go unieruchamiać. Kupiłem puszkę samostartu, zrobiłem w deklu filtra otwór, który zatkałem gumowym korkiem (tak, jest szczelnie). I już byłem w ogródku, już witałem się z gąską, lecz oczywiście zielonemu zawsze wiatr w oczy.
Przy próbie odpalenia, rozrusznik pokręcił parę razy tak jakby już był padnięty akumulator, a z pewnością nie był. Obrotomierz przy kręceniu skacze jak szalony, a wielozawór w butli załącza się i rozłącza równie szalenie. Aby być pewnym, że to nie wina akumulatora wsadziłem z innego samochodu i efekt był ten sam. Profilaktycznie swój podłączyłem do prostownika na noc, naładował się i efekt był ten sam. Po wsadzeniu naładowanego akumulatora samochód przy rozruchu zachowuje się, jakby był rozładowany całkowicie, ale nie wpływa to na działanie reszty elektryki. Światła, radio, nawiew, szyby i lusterka działają bez zająknięcia. Dodam, że od momentu kupna Vitary nie działało w niej oświetlenie kabiny przy otwartych drzwiach oraz piszczek przy zapalonych światłach, ale obie te rzeczy w magiczny sposób naprawiły się tego samego dnia kiedy zaczęły się właśnie problemy z rozruchem. Ktoś może miał podobnie u siebie? Nie wiem od czego zacząć

_________________
Gaźnikowy potwór z bagien.


Na górę
Post: ndz gru 21, 2014 9:23 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 03, 2010 9:55 am
Posty: 843
Lokalizacja: Gdynia
Jak skacze obrotomierz to na 100% uciekła masa , możliwe że z pod deski może ta na karoserii , szukaj albo ewentualnie dorób nowe.

_________________
FORUM SWIFT http://www.swiftklub.org
Obrazek


Na górę
Post: ndz gru 21, 2014 11:32 am 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 4:05 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: wawa
owooveck pisze:
Kupiłem puszkę samostartu, zrobiłem w deklu filtra otwór, który zatkałem gumowym korkiem (tak, jest szczelnie)

Eeee... ale ja żartowałem z tym samostartem :o
Druciarstwo uprawiasz.


Na górę
Post: ndz gru 21, 2014 11:51 am 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 04, 2014 8:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Stróża
kostuch druciarstwo, nie druciarstwo. Nie mam możliwości na tą chwilę dogłębnie przyjrzeć się sprawie, a muszę mieć auto jakkolwiek jeżdżące bo w tej chwili jeżdżę pożyczonym i muszę je oddać. Dlatego chwytam się nawet rozwiązań rodem z warsztatów panów Zdzichów z korkiem w deklu i samostartem.
Gdybym miał garaż, albo chociaż kogoś w okolicy, kto mógłby mi taki garaż wypożyczyć, wynająć to już dawno Vitara by stała rozebrana. Pozostaje mi czekać do wiosny, żebym mógł rozebrać ją pod chmurką i się zająć. A wtedy mam w planach podejście do sprawy na poważnie. Usunąć wszystkie usterki tak jak powinny zostać usunięte i coś pomotać.

_________________
Gaźnikowy potwór z bagien.


Na górę
Post: ndz gru 21, 2014 3:45 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 04, 2014 8:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Stróża
Chyba znalazłem przyczynę całego tego zamieszania... :?

Obrazek

_________________
Gaźnikowy potwór z bagien.


Na górę
Post: wt sty 27, 2015 10:17 am 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 04, 2014 8:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Stróża
Poddaję się.
Podpowiedzcie mi proszę jak podłączyć elektryczną pompkę pod gaźnik... Jaki zakres cienienia musi mieć taki diwajs?

_________________
Gaźnikowy potwór z bagien.


Na górę
Post: wt sty 27, 2015 10:27 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 07, 2011 9:45 pm
Posty: 1351
Podłaczenie banalne wlot wylot zero filozofii. Z kablami hmmm najlepiej od stacyjki.Elektryczna pompa typowo do gaznika. Cisnienie bodajże 0.4 bara-do sprawdzenia u wujka google

_________________
Czarna Vita 1.6 8V. Merc-Samara. Bodylift 2".Zawias 4".Bak lift 3". LPG Blos. Stalowy most. Simex 30"
Czerwone E30 cabrio-oryginał.


Na górę
Post: wt sty 27, 2015 8:10 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 25, 2012 6:34 pm
Posty: 78
Model: TLC J70
A gaźnik ma wyjście przelewowe do powrotu? U mnie gaźnik nie ma dlatego mechaniczna pompa ma 3 wyjścia - zasilanie, paliwo na gaźnik i nadmiar do zbiornika (podobno typowe dla japończyków - w innych markach nadmiar idzie z gaźnika jak wyczytałem). Chciałem pompę u siebie zmienić na elektryczną bo walnęła przepona ale wszystkie elektryczne jakie znalazłem to tylko zasilanie i jedno wyjście.


Na górę
Post: śr sty 28, 2015 1:32 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 04, 2014 8:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Stróża
Idzie taka:
http://allegro.pl/pompa-pompka-paliwa-u ... 08165.html

Nie mogłem znaleźć konkretnej wartości ciśnienia, ale wszyscy piszą o niskociśnienowej. Praktycznie wszystkie na allegro mają zakres 0.2-0.3/0.4 Bara

_________________
Gaźnikowy potwór z bagien.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl