Witam Szanownych Kolegów, z góry przepraszam za techniczne zaawansowanie moich postów ale jestem nowicjuszem w temacie a przyszło mi poznawać moją Suczkę niestety po przez usterki, no ale do tematu:
wiem że w tym modelu zdarza się problem z brakiem napięcia na wtrysku czego powodem jest awaria ECU, wiem też że w tym modelu można zrobić proste obejście (mam takie od jakiegoś roku), jednak dziś Suczka znowu zastrajkowała ale tym razem zupełnie jakby piorun trzasnął odcięło zapłon najpierw na chwilę potem po przejechaniu jakiegoś kilometra umarła na dobre i to na gazie zatem wtrysk nie wchodzi w grę (na benzynie oczywiście też nie chodzi). I tu moje pytanie czy to oznacza że ECU padł na dobre, czy może to być przyczyną np. braku iskry bo choć jeszcze nie sprawdzałem (troszkę zimno

) to tak to wygląda. Nie przerywała nie strzelała po prostu odcięło zapłon.
Proszę o pomoc Koledzy bo dopiero co reanimowałem uszczelkę pod głowicą wymieniłem zawory wydechowe, chyba niepotrzebnie elektrozawór EGR kupe kasy poszło a Vitarka znowu zawiodła
