suzuki.info.pl http://www.suzuki.info.pl/forum/ |
|
Czy warto grzebać w silniku..... http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=4582 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | seba4x4 [ wt sty 11, 2011 8:06 pm ] |
Tytuł: | Czy warto grzebać w silniku..... |
Moja babcia Vitka (21 lat) po przebiegu 280 tys km zaczęła pobierać olej z silnika.... Silnik 1,6 8V, skrzynia automat. Głowica była robiona przy około 40 tkm wstecz (planowanie, gniazda zaworów, gumki itp). Auto pali be z żadnych problemów w każdej temperaturze, zasuwa równo na LPG i PB, temperatura OK, gdy była zdjęta głowica nie stwierdzono kołnierzy na cylindrach. Wnioskuję, że kończą się pierścienie olejowe..... Zastanawiam się nad sensem wymiany samych pierścieni, czy szukać całego silnika ? Teoretycznie koszt podobny, ale obecny silnik jest mi znany, a kolejny może mieć "wady ukryte"..... Doradźcie, w co się pakować. Vitka robi 2 tkm miesięcznie głównie w terenie. Na chwilę obecną zużycie oleju to około 0,8 l na 1 tkm niezależne od warunków użytkowania..... |
Autor: | Gofer [ wt sty 11, 2011 8:24 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Wymienić pierścienie i jesteś pewien w jakim stanie masz silnik ![]() |
Autor: | seba4x4 [ wt sty 11, 2011 8:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Gofer pisze: Wymienić pierścienie i jesteś pewien w jakim stanie masz silnik ![]() Taka jest moja cicha wersja, ale jako człowiek nieśmiały szukam wszelkich za i przeciw ![]() |
Autor: | lukaszand [ wt sty 11, 2011 8:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Nie wiem jak vitarka, ale mam przykre doswiadczenia z grzebaniem w japonskich silnikach, mowie o starszych tych naprawde japonskich. dopuki chodzily bylo dobrze ale po naprawach przewaznie nie bylo z nich nic dobrego. japonczyk w oryginale robil i ponad 500000 i bylo dobrze, ale tylko do czasu kiedy ktos cos grzebnal.... Ale to tylko moja opinia |
Autor: | seba4x4 [ wt sty 11, 2011 8:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Grzebałem w silnikach Patrola, Isuzu i Terrano, dawały radę po grzebaniu. Vitka jest moją pierwszą Suzą, dlatego pytam ![]() |
Autor: | michal_cobra [ wt sty 11, 2011 8:46 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
To to cudo jeszcze jeździ ![]() ![]() ![]() ![]() Masz farta a olejem się martwisz ![]() |
Autor: | seba4x4 [ wt sty 11, 2011 8:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
michal_cobra pisze: To to cudo jeszcze jeździ ![]() ![]() ![]() ![]() Masz farta a olejem się martwisz ![]() Jeździ i to całkiem sprawnie ![]() ![]() |
Autor: | Art_zgl [ wt sty 11, 2011 9:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Wycieków zadnych nie masz. Obejrzyj dokladnie miejsca z ktorych lubi poleciec; - pokrywa zaworów - oring w przystawce katowej aparatu zaplonowego - uszczelniacz walu korbowego - uczszelniacz walka rozrzadu Poczytaj ten temat viewtopic.php?f=6&t=1394&st=0&sk=t&sd=a&hilit=olej |
Autor: | lucar [ wt sty 11, 2011 9:32 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
ja z moja mam to samo łyka olej jak wściekła ![]() ![]() |
Autor: | michal_cobra [ wt sty 11, 2011 9:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Sprawdz wycieki czy są jak nie ma to wątpie że coś poradzisz, po za tym przy gazie zawsze bierze trochę oleju weź to pod uwagę, przebieg też robi swoje, a na marginesie to przy takim przebiegu to benzyniaki dawno na mineralnych olejach jeżdżą.... |
Autor: | seba4x4 [ wt sty 11, 2011 9:48 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Art_zgl pisze: Wycieków zadnych nie masz. Obejrzyj dokladnie miejsca z ktorych lubi poleciec; - pokrywa zaworów - oring w przystawce katowej aparatu zaplonowego - uszczelniacz walu korbowego - uczszelniacz walka rozrzadu Wszystko w najlepszym porządku, Pokrywa i aparat zawsze suche, w/w uszczelniacze wymieniane pół roku temu i suche. michal_cobra pisze: a na marginesie to przy takim przebiegu to benzyniaki dawno na mineralnych olejach jeżdżą.... Od zawsze miała półsyntetyk, więc ma go nadal ![]() ![]() ![]() lucar pisze: wie ktoś jaki orientacyjny koszt pierścieni ? No właśnie.... |
Autor: | KonarskiS [ wt sty 11, 2011 9:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Nie wlewaj mineralnego przy -15 nie mogłem wylać go z butelki, a taki był w escorcie.. to sobie dopowiedz co się dzieje podczas zapłonu i w pierwszych minutach. A rozgrzany jest jak woda ![]() ja śmigam na syntetycznym motulu, coś tam dolewam, za 2k wymiana zobaczymy co będzie dalej - ale na razie same pozytywy. Typu spalanie, głośność silnika (moze to sobie wmowiłem) i zmalały wycieki a troche tu i ówdzie kapie.. Przy dluzszej jezdzie nic nie pali oleju. Tylko na takich kawałkach po 3km Ale to pełnoletnia suka.. Ja bym chyba remontował.. kupisz trupa i stracisz kasę, czas i nerwy. |
Autor: | lucar [ wt sty 11, 2011 10:07 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
szukajcie a znajdziecie .. ![]() |
Autor: | slaw [ wt sty 11, 2011 11:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
to nie sa pierscienie jakie lubi vitara ![]() |
Autor: | Cybm [ wt sty 11, 2011 11:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy warto grzebać w silniku..... |
Seba smialo wymieniaj pierscienie i bedzie ok ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |