Witam, mam następujący problem... rok po zamontowaniu instalacji gazowej w vitarze 2.0 v6 97r. w automacie, -silnik zaczął brać olej - około 0,5 l/100km,do tego mocno kopcił z rury wydechowej, tak więc tragedia, żadnych wycieków nie było. - zrobiłem remont silnika, jak zapewniał mechanik- remont kapitalny - wymiana pierścieni, wypalonych zaworów,szlif cylindrów,głowic, wszystkie uszczelki i jeden tłok był do wymiany - przez 500km nie wziął ani grama oleju, następny pomiar zrobiłem 1000 km po remoncie... dolałem 2 l oleju, aktualnie dolewam 0,5l na 100km, mechanik twierdzi ,że się silnik dociera..z reklamacją jest problem, gdyż remont był robiony po kosztach, bez rachunku, bez umowy, także ciężki temat - jakby tego było mało, ostatnio 2000km od remontu silnik zaczął nierówno pracować-jakby cylindry nierówno pracowały, Na biegu neutralnym drgania/trzęsienie silnikiem są minimalnie wyczuwalne, natomiast na biegu jest to w dużym stopniu odczuwalne Aha i problem z olejem i pracą silnika jest taki sam przy jeździe na LPG i benzynie
Wygląda to, jakby remont polegał na zalaniu silnika motodoktorem, ale starałem się co jakiś czas podjeżdżać do warsztatu i widziałem silnik w poszczególnych etapach rozbiórki, Wiem że jest to trudna zagadka, i nikomu nie życzę takiej przygody, ale może spotkał się ktoś z podobnymi objawami?
_________________ 2.0 V6 97 rok,automat, LPG
|