Witam.Obojętnie w którą stronę dasz końcówkę (oprócz ,,do góry"

) to samochód ma normalnie jeżdzić a nie jakieś gaśnięcie silnika itd. Mi gazownicy rozwiązali ten problem w ten sposób że od filrta powietrza miałem wyprowadzone jeszcze dwa węże . Jeden do mieszalnika a on był szczelnie izolowany , drugi schodził w dół a na końcu był jeszcze filrt .Mogłem jechać jakąkolwiek prędkoscią ( do 130) a obtoty były te same .Instalacje zakładano mi tydzień czasu , w tym dwa dni testowali samochód jak i gdzie mają założyć dodatkowe węże .Fakt że trochę drożej to kosztowało ale nie mam jakichkolwiek problemów z gazem .Dodatkowe spalanie na snorkelu to max 15% .KAŻDA INSTALACJA GAZOWA MA BYĆ ODPOWIEDNIO DOBRANA DO DANEGO SAMOCHODU . A nie jak w 99% załozyć instalację coś tam wyregulować i kasa.Instalacje robiłem w Krakowie koło cmentarza w Grębałowie.Sa to chyba jedyni fachowcy w okolicy .Druga strona medalu to pytanie ,,gdzie robią najtaniej " jest po prostu (przpraszam za wyrażenie ) debilne .Reasumując samochód przy jeżdzie powiedzmy do 100 km przy prawidłowej instalacji nie może zgasnąć.Wszelkie (ładnie ujmując )bezsensowne wywody filozoficzne typu ,, u szwagra jest tak a wujek powiedział ze to ma być inaczej ,a w zakładzie gazowniczym powiedzieli że się nie da są po prostu idiotyczne.To jest już mój czwarty samochód z gazem i nigdy nie miałem jakiś problemów .
Pozdrawiam Jarek