suzuki.info.pl

Witam
mam od niedawna taki problem: silnik odpala normalnie, przejadę kilkaset metrów i gaśnie. Po dłuższym kręceniu rozrusznikiem zaczyna pracować jak traktor poczym jak złapie trochę temperatury do chodzi jak burza. Jak stanę na dłużej -kilka godzin- to zaczyna się zabawa od nowa. Może ktoś wie co to się porypało??? Silnik 1.6 8V bez gazu.
pozdrawiam

1. Diagnostyka błędów,
2. Sprawdzenie wiązek,czujników (tych na kolektorze szczególnie),sondy, podcisnień i ich zaworków.
3. Wróżbita Maciej

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Witam ponownie
Zrobiłem taką próbę : po uruchomieniu i przejechaniu ilkudziesięciu metrów stanąłem na poboczu, a silnik sobie pracował na obrotach około 1500 obr/min. po kilku minutach gdy temperatura zacżęła rosnąć, a obroty wtedy spadły do około 500 - 600 obr./min. Po kilku minutach obroty podskoczyły do około 1000 obr/min, a temperatura na wskaźniku osiągneła wartość normalną dla suzi pojechałem sobie dalej bez żadnych niespodzianek. Wynika z tego że problemy z jazdą robią się w monencie- i tutaj niech mnie ktoś poprawi-gdy wyłancza się tzw.ssanie ( czy jak to zwał w monowtrysku), a temperatura nie osiągnęła wartości roboczej.
pozdrawiam