suzuki.info.pl

Kupiliśmy w końcu z ojcem gv z 2007 roku. Jest naprawdę świetna, wszystko działa itp. Dlatego też niepokoją najmniejsze odchyły od normy. Mianowicie silnik czasem długo odpala, chodzi o pierwszy rozruch. Nie jest to regułą, ale np. dziś rano odpaliła idealnie, postała w pracy od 7 do 15. Czekam aż kontrolka świecy zgaśnie, kręcę...no i zajmuje to 3-4 sekundy, odpala i jest elegancko. Filtry i oleje powymieniane, świece też. Jest jakiś inny powód z jakiego tak się dzieje?

_________________
Było v6, jest kolejne

Nie wiem czy dobrze myślę, ale tak często jest w silnikach na common railu. Komp potrzebuje sygnału z pozycji wału czy jakoś tak. Zapewne mimo wymaganych 2-3 obrotów silnika, odpala i ładnie chodzi? Ja bym się nie przejmował.
Chyba że nie mam racji to chetnie się czegoś naucze

Odpala po tej chwili bez problemu i chodzi jak burza. Dzięki za sugestię :]

_________________
Było v6, jest kolejne

Ten olej sami wymienialiście??
Bo ja jak patrze na ten filtr oleju, to ciasno to widze

_________________
Była krótka 1.9 td, Long 2.0 TDIC i GV Cabrio 2.0
Jest GV 2.0 TD i GV 2.0 TD

Nie, już ojciec wszystko oddawał do warsztatu. Mówi, że za wygodny się zrobił. Mi starczy, że w longu z v6 się gimnastykowałem z filtrem

_________________
Było v6, jest kolejne

Muszę przyznać, że problem chyba jednak jest. Ostatnio czasem trzeba 2 razy przekręcić, bo za pierwszym rozrusznik kręci, a silnik nie współpracuje. Przy drugim podejściu nie ma problemów. Muszę sprawdzić jeszcze czy dopompowywanie ręczne paliwa przed startem coś da, ale nie zmienia to faktu, że coś ewidentnie jest nie tak

_________________
Było v6, jest kolejne