witam chłopcy i dziewczęta
wczoraj dosłyszałem sie dziwnego odgłosu w mojej vitarce
jezdziliśmy sobie rekreacyjnie z kumplem po drogach polnych i akurat skończyła sie muzyczka w radyjku i usłyszałem przy skręcie dziwne trzeszczenie-szum z przedniego lewego kółka(ma sie ten słuch

)
vitarka wcześniej jezdziła na zapiętych sprzęgiełkach piast a jakoś tak przy małym okresowym wejściu do kanału rozpiełem je i właśnie na rozpiętych zaczeło to sie dziać
na zapiętych jest cisza-na rozpiętych szumi-trzeszczy
jezdziliśmy na samym tyle
co to może być waszym zdaniem??-rozpadnięte sprzęgiełko czy może łozyska ??
z góry przepraszam że tak chaotycznie pisze
_________________
vitarka 1.6 8v 1989r (w trakcie prób odnowy

)
lift 4'' by
RADZIKONE+ma być 5cm body-lift
spawlock tył był i się zmielił ale myślę nad ponownym spawaniem (prawie nowom spawarkom-własnorecznie)

silverstone MT-117 X-TREME 31/10,5/15