suzuki.info.pl

Załogi z DAKARu 2020 to jakieś sieroty, wszyscy co do jednego, jeżdżą na IFS.
Te głuptaski z King Of Hammers też chyba czytają nasze forum bo już większość ma IFS:
https://www.youtube.com/watch?v=oD2gPjCZY4U
Wszędzie gdzie chodzi o jak najlepsze właściwości jezdne, idzie się w IFS na przodzie.

Ja jeździć nie potrafię, ale jak ktoś jest kumaty, to standardowa przeróbka czyli most stalowy i półosie z GV2.5 na oponach Simex 32" daje ogromne możliwości w terenie. Tu kolejny świeży przykład. Pierwsze miejsce w generalce Vitara 1.6 z przeróbkami jak wyżej, drugie miejsce Złota GV 2.0 z przeróbkami jak wyżej. Na trzecim miejscu już dużo bardziej zmotany samurai zmota z klatką itp.
https://www.youtube.com/watch?v=Ux8puW5h1qk

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !

Trudno abys nie reklamował swoich produktów i swojego rajdu na którym dominowali koledzy w vitarach na trasach ułożonych pod vitary i wszystko to się kręci tylko w około sprzedaży twoich gratów.

_________________
FORUM SWIFT http://www.swiftklub.org

Z jednej strony może i tak, ale z drugiej strony to zmoty nie dały rady Vitarom i GV, a to coś znaczy

Podaję konkretne przykłady, nawet z linkami do filmów...
Trochę Suzuk na mostach Pajero już śmiga. Sam składam GV 3d na mostach z Pajero 2, więc czas pokaże co to będzie robiło. Zanim ja to pomotam, to już ci tajemniczy "wszyscy" o których piszesz, na pewno będą posiadali już sztywne mosty, wiec będzie z kim się porównywać


Miałem już w ogóle nic nie odpisywać, ale nie mogę. Sztywny most mota się tanio i łatwiej ?
Most z Pajero II można kupic za 300zł. Gabarytami pasuje do Vitary. Łapy można dorobić (pół od Vitary pół od pajero) Wał pasuje. Półosie można tez dokupić po 200zł od Pajero II i przyspawać do przegubów zew. od Vitary co było najmniej motania. Taki zestaw wytrzymuje więcej niż sztywny most z uaza czy samuraia. Koszt, jak ktoś to zmota sam, wychodzi mniej niż stalowa obudowa mostu z GV Znam motaczy co takie przeróbki robią w jeden dzień. Ja dodatkowo motam piasty z Pajero, żeby było jeszcze mocniej.
Nie trzeba się tez znać na geometri pojazdów, konstrukcji zawieszeń itp, jak to jest w przypadku zmiany IFS na sztywny most bo z Mostem Pajero całe przednie zawieszenie zostaje bez zmian! Sztywnego mostu nie zmota się za 1000zł z robotą w jeden dzień (przynajmniej ja nie znam takich speców).
PS.
Napiszę od razu: Most z Pajero jest zajebisty i bardzo mocny!
Jak już zrobię łapy do konwersji mostu Pajero do GV to już lepiej tak nie pisać. Bo zaraz ktoś powie, że chwalę mosty z Pajero bo mam do nich łapy

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !

I od razu mosty skoczą z 300 na przynajmniej 600zł... Trzeba skupować póki tanie o-P

Serio.
Teraz mosty przednie są po 250-400zł a tylne po 400-1000zł z blokadą.
Za 2 lata mosty z Pajero II będą kilkukrotnie droższe. Lepsza inwestycja niż w złoto i bitcoiny

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !

Co z tego że most wytrzymały jak przeguby się ukręcaja. Wczoraj byliśmy na testach mojej vitary i kolega znowu ukręcił przegub ten niezniszczalny od beckiego więc jaki to ma sens jak co drugi wyjazd ukreca się przegub. Ja na sztywnym z uaza i przegubami homokinetycznymi śmigam od kilku lat bez awarii. I tutaj aby było uczciwie uaz ma swoje wady i jest toporny aby dobrze go ustawić to przynajmniej dzień lub dwa w garażu bo za każdym razem trzeba go rozpoławiac i dobierać podkładki, jest głośny, siermieżny i lubi się rozkręcać, a jakość nowych części zamiennych jest losowa jak i spasowanie elementów. Ale jak ktoś ma trochę wiedzy to złoży go dobrze i na kilka lat zapomina o problemie. Bardziej cywilizowanym rozwiązaniem jest samurai że spidertraxami ale jego trzeba umieć obspawac bo się gnie i zwrotnice nie dają rady na podskokach. Wg mnie radzik chwali niezależny bo to jest w jego interesie. A jeżeli chodzi o mosty z Pajero to ameryki nie odkryłeś od lat wkładany jest jako komplet z przednią toyota i jest to fajny setup. Podsumowując i tak uważam że nie warto wkładać pomostu z Pajero w miejsce pomostu z vitary bo od lat wiadomo że można wrzucić główkę z samurai nawet do gitary z alu i gitarę tylko obspawac i masz tani setup do półosi jakich chcesz, Pajero, Terrano czy GV tylko że efekt ten sam ukrecajace się przeguby na kołach większych jak 30"MT. Kazdy posiadacz vitary o tym wie łącznie z radzikiem ,który jeździ na vitarze zmulonej automatem.

_________________
FORUM SWIFT http://www.swiftklub.org

Becki z tego co kojarzę to mota półosie z bodajże Terano(mniejszy kąt pracy niż suzukowe) a na pewno nie z Pajero II. Półosie z Pajero są dużo mocniejsze od przegubów w Uazie. Bez problemy wytrzymują 33" simex w Pajero II które jest dużo cięższe i dużo mocniejsze od Vitary. Kolega w Pajero II 2.5D 3d na 33" silverstonie zrobił z 30 rajdów (2 razy na Pajęcznie) i ani razu nie urwał przegubu Oczywiście zarówno motanie mostu z Uaza jak i półosi z mostem Pajero, trzeba wykonać odpowiednio, żeby to się nie pourywało. jak ktoś porobi np za duże kąty to zawsze coś się będzie urywało.
Musisz dobrze jeździć z tym Uazem, bo ja nie znam nikogo, kto ma koła powyżej 30" i most z Uaza i nie urywa.
A Pajero II, widać po rajdach jak to katują i naprawdę daje rade: https://www.youtube.com/watch?v=intFWFSQQ1Y


Przednie przełożenia Vitary są za słabe do większych kół niż 31". Jak to ma być alternatywą dla mostu Pajero, który ogarnia 33" w dwu i pół tonowym aucie z 3,5V6?
Nawet, jak się zrobi tylną główkę mostu Vitary na przód to i tak najsłabszym ogniwem będzie Ośka wewnętrzna w moście, która zostaje z mostu przedniego. Mi się ona urwała na 34" z zamulonym automatem w pierwszym terenie. A co dopiero jak to włożę do GV z silnikiem 2.7V6 188KM

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !

Taka rozmowa toczyć się będzie w nieskończoność, każdy ma swoje racje, ale faktem jest że Vitara w teren z półmostem to nieporozumienie i trzeba w zasadzie wszystko przerobić aby miało to sens i w tym zgadzamy się oboje. Ja miałem vitare i na niezależnym i na sztywnym więc mam porównanie , zdecydowanie wolę sztywny. A most z uaza jaki by nie był cieszy mnie że większość uważa to za gówno bo przynajmniej jest tani. Wytrzymuje 33 cale i jak raz na 20 wyjazdów ukręcę przegub to cała półoś z homokinetykiem kosztuje mniej jak 400pln. A jak nie wierzysz to poczytaj rosyjskie fora.
A co do kwestii Pajero II to spoko auto tylko w terenie jakoś nie robi roboty gdyby było inaczej jeździło by tego pełno a tak nie jest.

_________________
FORUM SWIFT http://www.swiftklub.org

To Ty masz 33" u siebie?


Nie robi bo jest Ciężkie i wielkie.
Dlatego dużo lepsza Bedzie lekka Vitara/GV na pancernym napędzie Pajero II
Czas pokaże czy na rajdach za parę lat, będzie więcej GV na mostach z Pajero czy na sztywniakach...

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !

33x10,5 silverstone xreme wiec most lekko nie ma , szczegolnie z is em pod maską . byłem w poniedziałek na testach i pizdowałem ostro i most żyje, co nie można powiedzeć o napędzie w vitarze u kolegi czyli stal most i przeguby bęcki na 5 wyjazdów ukręcone, 2 wewnętrzne lewy i prawy oraz raz zewnętrzny na oryginalnym silniku 1.6 16 i kopii boogera 32" , można co drugi wyjazd wymieniać przegub albo zrobić sztywny raz a dobrze.
Jednak ta rozmowa nie ma sensu bo radzik i tak bedzie polecał swoje bo na tym zarabia i kropka. co nie znaczy że most z pajero jest słaby bo nie jest, ale sztywny jest lepszy praktycznie pod każdym względem , tylko droższy przy pierwszym motaniu.

_________________
FORUM SWIFT http://www.swiftklub.org

Możesz jakoś porównać te dwa bieżniki? Z wszelkich opinii o boggerze z polskich źródeł wychodziło że jednak bez sensu i simex lepszy pod każdym względem. Ale tych opinii to tyle co kot napłakał i takie raczej anonimowe. Równie dobrze mogą być powtarzane za tym co ktoś przeczytał.

A 32" (wąskie) nalewki boggery bardzo tanie są o-)
---edit---
widzę, że już nie tak tanie jak kiedyś

Mam polskie boggery i po wycięciu co drugiej kostki robą dobrze.
o dzwo ładnie pracują z niskim ciśnieniem
Duża wada to waga, są ciężkie jak sto ch?ji

Po wycięciu kostek to zapewne. W błocie...

Pytanie jak w oryginale i na różnych nawierzchniach. W porównaniu do nalewek simexowych. Niby już raz ten pomysł skreśliłem ale...

Jezdzilem na tych polskich boogerach i to nalewki najnizszej jakości krzywe kartusze trzepie samochodem na asfalcie i są hałaśliwe jak diabli, ale komplet silverstonów kosztował 3500 a komplet boogerów 1200 . w terenie dają spoko rade ale potrzeba do nich mocy, albo non-stop but w podłogę i do odcinki . Ogólnie ja wole dołżyć 2-3 tysie i kupić oponę nową nie regenerowaną .

_________________
FORUM SWIFT http://www.swiftklub.org