suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest śr maja 07, 2025 2:38 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz gru 25, 2011 1:45 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob sie 28, 2010 3:59 pm
Posty: 2334
Lokalizacja: Szczawa; małopolskie
Silnik: 2.0 J20A VVT
Model: Grand Vitara II
Rok prod.: 2008
Niedzwiadz pisze:
Ale jak wyjmie wał przedni to wyleci mu olej z reduktora :). Kufcio - a oleum w przednim moście sprawdzałeś? Bo piszesz o skrzyni i reduktorze.

A jakby odkręcić zabieraki z przodu i na podniesionym aucie wtedy sprawdzić napęd? To byłby efekt jak u nas z rozłączonymi sprzęgiełkami - łatwiej by było poruszać, osłuchać.. Robił tak kto w Gvoździu Panowie?

Wyjąć wał w sensie że odkręcić. A z odkręceniem zabieraków i sprawdzeniem na podniesionym aucie to wcale nie głupi pomysł jest

_________________
GV II 2.0 i automat.


Na górę
Post: śr sty 04, 2012 5:02 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 02, 2011 2:38 pm
Posty: 70
Lokalizacja: Zachpom
Witam po świątecznej przerwie.

Zabrałem się dziś za rozbiórkę.
Wykręciłem przedni most, odłożyłem na bok - podniosłem samochód, kręcę kołami (półośki leżą na wahaczach) i:
- koła kręcą sie ciężko, opornie - półośki kręcą sie razem z kołami. Próbowałem ręką zatrzymać półośkę, nie dało rady.

MOST:
aluminiowy, żadnych wycieków, luzów ręką nie czuć (po za łożyskiem prawej półośki głęboko siedzi). Kręci sie płynnie, z lekkim oporem właściwym dla spasowanego mechanizmu przy obecnej temperaturze.

Nie wystarczyło mi czasu dziś na sprawdzenie tegoż luzu prawego przegubu wewnętrznego.
Żeby wyjąć prawą półośkę odkręciłem koło, a następnie dekielek od sprzęgiełka / zabieraka. Śruby nie ruszane, pod dekielkiem stan fabryczny, gęsty czysty bardzo lepki smar koloru woskowego. Stanąłem na zabezpieczeniu SEGERA (bardzo małe otwory na szczypce).

Koła ciężko się kręcą - wygląda na zapieczone tłoczki, bo klocki widać nowe, tarcze z 1-2mm rantem, a wszystko ciasno siedzi- jutro zdejmę całe zaciski i sie okaże.

Pytanie:
1. jak sprawdzić działanie sprzęgiełek /zabieraków w piastach ??
2. Jak wcześniej pisałem, wyraźny opór pojawiał sie dopiero po załączeniu przedniego napędu wieć coś mi tu nie pasuje. Koła hamują swoją drogą ale coś jeszcze dochodzi po załączeniu napędu...
3. Co jeszcze sprawdzić mając most w "ręku" ?

Zrobię kilka fotek, filmik z tego luzu przegubu do oceny.
pozdrawiam

_________________
GV1 2005r SQ420W + STAG300


Na górę
Post: śr sty 04, 2012 5:21 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
Cześć,

Aby wyjąć półośkę wystarczy już tylko ściągnąć zegera i jesteś w domu.

Zabierak to jest taki dekielek właśnie zamiast sprzęgiełka - Ty w GVI masz półosie na sztywno spięte z kołami - koła się kręcą to i półośki się kręcą - więc to że nie dałeś rady złapać kręcącej się półośki to raczej jest ok ;). W vitarach mamy sprzęgiełka (automatyczne lub manualne), które rozłączają półośki od kół lub załączają jak się chce 4x4 mieć. Jak sprawdzić stan zabioeraka? - hmm, no jak jest to chyba jest ok - to jest poprostu ten dekielek przykręcany na 6 śrub i tam raczej nie ma się co popsuć, zmielony by musiał być wieloklin na nim żeby nie trzymał półośki.

Jak masz wszystko rozbebeszone to wyjmij może półośki i zerknij do przegubów, jak menżety popękane to wymienić i smary nowego dać. Piasty też przesmarować od razu. A biały smar pod zabierakami to nie jest przypadkiem już masło z wodą?

I zerknij do tych hebli, jak trza to gumki wymienić i rant na tarczach szlifnąć choćby diaksem.

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: śr sty 04, 2012 7:53 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 02, 2011 2:38 pm
Posty: 70
Lokalizacja: Zachpom
Dzięki za info z tym przodem... na forum praktycznie opisane same perypetie z Vitarą a jak sie okazuje to momentami inna konstrukcja - brak sprzęgiełek, półosie na sztywno.

Osłony harmonijkowe całe nie popękane to chyba nie ma co ruszać.

A pisząc smar konsystencji wosku, czyli gęsty, klarowny- podczas ściągania dekla ciągnął się jakby z dodatkiem kleju :) wody całkowity brak. Samochód 100% po asfalcie latał.

Uzbrojony w cierpliwość i chęć do dalszych działań biorę się jutro za hamulce i ten nieszczęsny przegub wewnętrzny który ma dziwny luz na wejściu w most.

_________________
GV1 2005r SQ420W + STAG300


Na górę
Post: czw sty 05, 2012 10:24 am 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 29, 2010 10:28 am
Posty: 1542
Lokalizacja: Łódź
Jak duży jest ten luz?

_________________
Zielony autobus 2,7TDi...


Na górę
Post: czw sty 05, 2012 6:09 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 02, 2011 2:38 pm
Posty: 70
Lokalizacja: Zachpom
Jestem po wizycie w garażu:) pokręciłem sie, po wycierałem co nieco, i poskręcałem samochód bez jakiejkolwiek naprawy:)

Zgłupiałem doszczetnie..... jedynie ten luz nagrałem. Na filmie tego tak nie widac ale w porównaniu z osobówkami to wydaje sie bardzo duży.

http://youtu.be/MgFqw5Y5RwU

_________________
GV1 2005r SQ420W + STAG300


Na górę
Post: pt sty 06, 2012 8:52 pm 
Offline
Moderator

Rejestracja: wt lut 13, 2007 9:17 pm
Posty: 5119
Lokalizacja: Wojkowice Kościelne
Silnik: H27A
Model: GV XL7
Rok prod.: 2003
Ta półoś na wyjściu nie jest łożyskowana, stąd jest luz. Wszystko trzyma się jedynie w moście w kole zębatym (tzw.koronowym).
Dość często przy dużym lifcie przodu puszcza tam uszczelniacz i zaczyna tamtędy lecieć olej.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.


Na górę
Post: pt lut 24, 2012 6:21 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 23, 2012 4:23 pm
Posty: 105
Lokalizacja: Grójec
Podepne się pod temat bo mam podobnie ale :
Kupowałem Vitare jak było -15 i śniegu po kostki napędy załączone wszystko jedzie i gra rozłączony napęd koła tył kręcą jak wściekłe opony 255/60/16 pomyślałem 8) szerokie kapcie i dlatego ale
śnieg zniknoł wsiadam w furke a tu psikus samochód stawia mały opór ale da się przepchnąć ale sam z górki nie poleci no to na kanał i wszystkie koła do góry i co wszystkie się kręcą z takim samym oporem lekkim ale nie przeszkadzającym lecz podczas wizyty w kanale okazało się że przedni wał obraca się około trzech obrotów dopiero zaczynają ciągnąć pół oski czy to znaczy że mechanizm jest rozwalony ?

_________________
Vitara 1,6 8V + gaz
Cabrio 94 r
Sprzedana :( ale będzie następna :)


Na górę
Post: pt lut 24, 2012 6:47 pm 
Offline
Moderator

Rejestracja: wt lut 13, 2007 9:17 pm
Posty: 5119
Lokalizacja: Wojkowice Kościelne
Silnik: H27A
Model: GV XL7
Rok prod.: 2003
Jakie masz sprzęgiełka?
Jak kręcisz wałem to najpierw półosie się obracają i dopiero po tych trzech obrotach zaczynają się obracać koła?

Co do oporu toczenia to sprawdź przełożenia w mostach.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.


Na górę
Post: pt lut 24, 2012 9:18 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 23, 2012 4:23 pm
Posty: 105
Lokalizacja: Grójec
Jak kręce wałem to po jego trzech obrotach dopiero tak jakby w moscie coś zaskakiwało i zaczynały obracać się pół osie i koła o sprzęgiełkach nic mi nie wiadomo :roll:

_________________
Vitara 1,6 8V + gaz
Cabrio 94 r
Sprzedana :( ale będzie następna :)


Na górę
Post: pt lut 24, 2012 11:09 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
Sprzęgiełka załączają się same czy musisz obrócić w każdym pokrętło żeby zapiąć napęd?
Sprzęgiełko to ten jakby czop albo kubek na środku przedniego koła od zewnątrz, dokręcony na 6 imbusów ;)

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: sob lut 25, 2012 8:40 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 23, 2012 4:23 pm
Posty: 105
Lokalizacja: Grójec
Niedzwiadz pisze:
Sprzęgiełka załączają się same czy musisz obrócić w każdym pokrętło żeby zapiąć napęd?

same się załączają nie mam pokręteł
rozumiem , ale u mnie samochód stoi kołami na ziemi, a przedni wał można obrócić trzy razy, dopiero po tych obrotach zaczynają ciągnąć koła
efekt jest taki, że jak załącze napęd 4x4 na śniegu (bo teraz nie testowałem)
to tylne koła obrócą się, czuć tak jakby uderzenie w przodzie i dopiero ciągnie przód , dziwne to jest ,ponieważ mam jeszcze Frontere i nic takiego nie ma no i mam jeszcze UAZ-a i tam też nic takiego nie ma, wały mają minimalne luzy ale takie muszą mieć ,a tu trzy obroty dopiero napęd zaczyna działać dziwne :roll:

_________________
Vitara 1,6 8V + gaz
Cabrio 94 r
Sprzedana :( ale będzie następna :)


Na górę
Post: pn lut 27, 2012 9:58 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
walnięcie z przodu przy automatach to normalna rzecz, ale trzeba pamiętać że one nie lubią takiego załączania - jak chcesz żeby pochodziły to musisz się starać delikatnie ruszać przy ich zasprzęglaniu.

Te luźne trzy obroty to chyba poprostu czas na zasprzęglenie przodu - mała zębatka na wałku ataku wykonuje więcej obrotów niż talerz, który przenosi ruch na półośki - czyli aby obrócić koło żeby się sprzęgiełko zasprzęgliło wał musi wykonać kilka obrotów. Obracasz wałem, obracasz równocześnie półośkami, półośki wykonują część obrotu i załączają się sprzęgiełka

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: wt lut 28, 2012 9:20 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 23, 2012 4:23 pm
Posty: 105
Lokalizacja: Grójec
Niedzwiadz pisze:
walnięcie z przodu przy automatach to normalna rzecz, ale trzeba pamiętać że one nie lubią takiego załączania - jak chcesz żeby pochodziły to musisz się starać delikatnie ruszać przy ich zasprzęglaniu.

Te luźne trzy obroty to chyba poprostu czas na zasprzęglenie przodu - mała zębatka na wałku ataku wykonuje więcej obrotów niż talerz, który przenosi ruch na półośki - czyli aby obrócić koło żeby się sprzęgiełko zasprzęgliło wał musi wykonać kilka obrotów. Obracasz wałem, obracasz równocześnie półośkami, półośki wykonują część obrotu i załączają się sprzęgiełka


to się nazywa wyczerpująca i zadawalająca mnie odpowiedź 8) Dzięki Niedzwiadz brat ma granda z 2005 r i ma tak samo więc już jestem spokojny i będę zwracał na to szczególną uwagę jeszcze raz wielkie dzięki

_________________
Vitara 1,6 8V + gaz
Cabrio 94 r
Sprzedana :( ale będzie następna :)


Na górę
Post: wt lut 28, 2012 2:14 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 21, 2008 8:22 pm
Posty: 153
Lokalizacja: Środa Śl.
Kufcio ,pisałeś ,że ciężko 80km/h ,czy ty przypadkiem jak jedziesz 4x4 to nieświadomie nie załączasz reduktora.? Nie chcę podwarzać twoich ujemiętności ,ale mi to tak wygląda.

_________________
602335210 Janusz


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl