suzuki.info.pl

http://pl.youtube.com/watch?v=ri0xutCYKpA

Nic nie dodam chyba jednak - bez sensu. Poprostu mam zużyte mosty i nic tego nie zmieni.

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...

Jak są zużyte - to im nie zaszkodzi . Szczerze powiem, że do silnika to bym tego nie dodał - bo bałbym się o elementy, które są przecież specjalnie honowane ... więc bez sensu jest je "regenerować", żeby były gładkie do bólu
Ale za to do mostów czy skrzyni ... czemu nie ?
Sam się zastanawiam, czy nie dodać jakiegoś magicznego środka do tylnego mostu. Chociaż nie koniecznie ceramizer, może coś z nanocząsteczkami?

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Inteligentnymi mikrocząsteczkami

A co znasz jeszcze oprócz tego, bo to szczerze powiedziawszy jest dość drogie (mosty,skrzynia i reduktor to 200 PLN - za tyle to ja pewnie sobie bym wyregulował most )

Pozdr!

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...

Może to: http://moto.allegro.pl/item365958680_st ... omoze.html
To przynajmniej nie są czary-mary

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Przynajmniej tańsze
To mogę kupić - czytałem o tym MoS i ponoć jest OK...

No nic przy wymianie oleum w mostach doleje tego i zobaczymy

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...

No ja słyszałem o tym od ludzi, nie z reklam . Nikt nie narzekał. Cudów nie ma i most się nie odnowi, ale może jeszcze pożyje a przede wszystkim cichszy będzie . Sam też zapodam coś podobnego jakoś w sierpniu pewnie, bo wtedy mnie wymiana płynów ustrojowych czeka .
Podziel się wrażeniami koniecznie

Może ktoś słyszał o negatywnych skutkach takowych zabiegów? (chodzi o mosty - nie oleum w silniku)

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Ja się swoją drogą zastanawiam, czy ja nie przesadzam z tym niby zepsutym mostem...

W końcu jeździ, dźwięk pracujących kół zębatych jest tylko jak hamuję silnikiem, na luzie i normalnej pracy nie ma żadnego dźwięku...Już sam nie wiem...Choć jak nie zaszkodzi, to można wlać

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...

I jak, wlałeś jakiś magiczny szuwaks do mostu? Zadziałał coś?
Mi też lekko huczy i zastanawiam się, czy w jakiś długi zimowy wieczór nie zajrzeć do środka ... zapytam jak totalny laik - trudno zmienić łożyska w moście z tyłu? nigdy wcześniej mostu nie rozbierałem wiem, że będzie problem z regulacją ... Chyba, że nie warto, szkoda roboty i lepiej zajeździć ten kupić "nowy" ?

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Jak mialem Samurai i tylni most huczal i ciekl z flanszy olej to tez zadawalem to pytanie bardziej doswiadczonym kolegom Wszyscy mowili ze lepiej zajechac, a potem wymiana. Tylko jeden mowil ze mozna by to zrobic ale robota nie latwa bo trza porzadnie to ustawic...wiec jak masz fachowca co potrafi to zrobic i zrobi za nieduze pieniadze to rob...bo sam bym sie na twoim miejscu za to nie zabieral...silnik w samuraju rozbieralem na czesci i skladalem jak robilem remont bo mi pekl tlok,ale od mostu tylniego trzymalem sie z daleko...probowalem go zajechac przez rok i sie nie dalo Wkoncu sprzedalem i nowy wlasciciel tez probuje zajechac ten most co by wymienic i nie moze

_________________
Sj 413 -> Vitara JLX 1.6 8v -> Discovery 2.5 TDI lift 2'

Dzięki w takim razie most spada u mnie na liście na sam dół - mooooże kiedyś się nim zajmę na razie wiele innych rzeczy związanych z Vitarą będę realizować, a to poczeka

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Spotkałem się dziś z pewną opinią. Poszedł mi tylni most no i trza założyć nowy. Mam lift Calmini 3" i ponoć za niedługo ten most znów będzie do wymiany. Przy wykrzyżach wał się wygina i bebechy w moście w końcu strzelają. Ktoś może się wypowiedzieć na ten temat? Z góry dziękuję za odpowiedź!

Witam.
Ja zajechałem tylny most.Najpierw zaczeła sie głośna praca mostu.trwałao to troche.Powodem głośnej pracy był albo luz na koszu który w sumie doprowadził do wykruszenia zębów w talerzu i ataku.
Obecnie włozyłem nowy(uzywany oczywiście)Na wstępie wyregulowałem luz.
Nie zgodzę się z tym że most strzela szybciej jak masz Calmini 3.Ja juz troszke na tym jeźdze i amory mam nie od lublina tylko od omegi czyli o jakieś 10 cm wiecej pracy amorka.No może nie do końca bo musiałem przenieść mocowanie amora o 4,5 wyzej by springi nie wypadły
śmigam na tym wykrzyż bardzo ładny.Co do zawieszenia mostu to wał sie nie wygina co najwyżej przcuje w płszczyźnie Y a nie wiele w płaszczyźnie X.Wał musi łaczyć się z flansza od wyjącia z mostu w prostej lini.Tą zależność ustawiasz na przegubie kulowym w sierzancie.
A wracając do tematu sprawdz kolego czy olej czasem nie jest metaliczny choć ja poprostu rozebrał bym most bo równiez któreś łozysko a najczęściej na ataku mogło powiiedzieć dość i wyje.
Pozdrawiam

_________________
Vitara 1,6 8V -> Y60 4,2E ->Y61 2,8TD->L200-> Grand Vitara I & Grand Vitara II

Dzięki OKU. Właśnie wróciłem od mechanika. Olej w moście jest ok. W rozmowie ze mną stwierdził że po dokładniejszych oględzinach to może wcale nie jest most tylko łożyska. Z tym wykrzyżem co niszczy most też ma wątpliwości. Obaczym...

Po przeglądnięciu archiwum nie chciałem zakładać nowego tematu, bo w tym chodzi o to samo ale odpowiedzi się nie do końca doszukałem. Krótko: po lifcie ( felicia, dystanse na wał i sierż, opony stand. 205-15) w moście zaczęło chrobotać, huczeć i takie tam.. ( kto kojarzy to jak w starym traktorze C -360 ) zwłaszcza po odpuszczeniu gazu tak przy 50-60 km/h i mam obawy że bebechy mostu mi przyjdzie zbierać z ziemi w kawałkach, ale zastanawiam się co się zrypało? Wcześniej było tylko standardowe wycie.

_________________
Blaszanka 1.6 16v(95r).

a to na pewno w moście, a nie np w skrzyni?

_________________
Vitka 1.6 8V + gaz, AT-ki 30 cali - sprzedam

viewtopic.php?f=28&t=6644