suzuki.info.pl

Witam po raz pierwszy z tematem, ale zakładam nowy bo pomocy w archiwum nie znalazłem. 2 miesiące temu zakupiłem Suzuki Vitare 2.0 v6 Long w manualu. Sprzęgło się kończyło, rozrząd do wymiany, hamulce, rdza, zawieszenie, woda płynąca z podszybia itd. itp? ogólnie do robienia ?. Mieszkam w Norwegii i auta są tu piekielnie drogie ? moje zakupiłem w dobrych pieniądzach jak na ten kraj i na rzeczy które trzeba w nim zrobić. Części ściągane z PL, głównie sklep z ul. Biedronki w stolicy (bardzo długotrwały proces dotarcia docelowo do mnie ? nie robię tego poczta, kurierem itp. Tylko ?sposobami?). Pod autem leży głównie kolega mechanik a ja pomagam. Wszystko jeździło w miarę fajnie gdyby nie nagły koniec sprzęgła (biegi coraz ciężej wchodziły na zapalonym silniku, aż w końcu przestały chodzić po około 50 km). Przy próbie regulacji stwierdziliśmy że pompka sprzęgła już się kończy bo cieknie? wymieniona, przy okazji wysprzęglik(odpowietrzone, płyn dolany). Dalej to samo. Znaleźliśmy że przy pedale sprzęgła blaszka się rozkleiła ? zespawana. Jednak biegi nadal nie wchodzą. Sprzęgło do wymiany. Zauważyliśmy że przy uruchomianiu silnika gdy auto jest na biegu z wciśniętym sprzęgłem auto skacze lekko do przodu. Wymieniamy sprzęgło. Skrzynia wyjęta. Stwierdziliśmy niewielki wyciek ze skrzyni. Prawdopodobnie czujnik na skrzyni był niedokręcony lub gumowy koreczek wsadzony dość swobodnie i lekko chlapał. Co stwierdziliśmy ? skrzynie ktoś rozbierał. Z łączeń wychodził silikon ? chyba nie z fabryki ten silikon. Sprzęgło kompletne nowe założone (tarcza ? prawdopodobnie dobrze założona, docisk, łożysko, łapa) Stare wyglądało na zużyte, ale nie w takim stopniu, żeby kompletnie biegi padły, ale może? Skrzynia wsadzona. Olej w reduktorze czyściutki. W skrzyni co się później okazało szary, około 1,3 l, na korku mało opiłków. Odpalamy, i najgorsze że objaw ten sam i dodatkowo reduktor i jego przełożenia zaczęły zgrzytać. Biegi nie wchodzą, może 3 i 4 da się wbić, wsteczny ? po zębach ale wejdzie, tylko że auto stoi wtedy w miejscu na biegu i bez wciśniętego sprzęgła. 1, 2 i 5 nie ma szansy wbić. Tyle o biegach. Teraz o reduktorze. Przy zmianie napędów zgrzyta. Jeśli jest załączony jakikolwiek, biegi działają jak powyżej, jeśli jest ustawiony w pozycji N biegi wchodzą płynnie(jak na zgaszonym silniku ? po wymianie sprzęgła jak po masełku). Co robić? Gdzie szukać? Jak ratować tą skrzynie. Chciałbym uniknąć ściągania używanej ?igły? z PL ale jak będzie trzeba? Pomóżcie jak to ugryźć.

_________________
Suzuki Vitara '97, 2.0 v6 - h20a, seria

czyli

biegi nie wchodzą albo wchodzą bardzo ciężko
jak juz wejdzie bieg i pościsz sprzegło to stoisz w miejscu

jak wygląda praca pedału sprzegła
czy jest twardy od samej góry czy miękki i dopiero pod koniec zaczyna twarnieć

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80

Pedał sprzęgła jest miękki przez cały czas pracy - nie twardnieje, chodzi płynnie. Problem pojawia się jak reduktor jest w pozycji innej niż N. Wtedy biegi 1, 2, 5 w ogóle nie wchodzą, szarpie ale nie chce przesadzić i stwierdzam że nie wchodzą. 3 i 4 wchodzą ciężko, wsteczny wchodzi ale po zębach ale jak jest zapięty to go nie ma - auto nie cofa po zwolnieniu sprzęgła.
Gdy reduktor jest na N (przerzucanie tylko na zgaszonym silniku inaczej zgrzyta po zębach i nie da się zmienić pozycji) biegi wchodzą płynnie.
Na zgaszonym silniku przy reduktorze w innej pozycji niż N wrzucę 1 to pojadę, ale nie zmienię biegu podczas jazdy - mocnym szarpnięciem go wypnę, ale nie wepnę innego biegu.

A może źle wsadziliśmy tarczę sprzęgła? Skopiowaliśmy to co było po rozłożeniu, ale może ktoś przed nami to skopał? Jakie mogą być objawy odwrotnie wsadzonej tarczy sprzęgła? Dlaczego nie mogę zmieniać ustawień reduktora przy włączonym silniku i wciśniętym sprzęgle?

_________________
Suzuki Vitara '97, 2.0 v6 - h20a, seria