suzuki.info.pl
http://www.suzuki.info.pl/forum/

Niezniszczalny automat umarł
http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=12780
Strona 1 z 3

Autor:  mockba [ czw sie 21, 2014 4:22 pm ]
Tytuł:  Niezniszczalny automat umarł

Wczoraj umarł mi 3 biegowy automat, zaczeło się tak że po postoju okolo 1,5 miesiąca przy zmianie z 1 na 2 bieg szarpał miedzy 2 -3 było okej
a po za tym wszystko było dobrze, dwa dni później po przejechaniu jakiś 200 km skrzynia zaczeła wydawać z siebie świst ale nadal pracowała bez problemu, tylko troche szarpała przy zmianie miedzy 1-2 biegu. Następnego dnia po nagrzaniu się straciła kompletnie napęd, jak ostygnie jest dobrze.

Autor:  kubanos [ czw sie 21, 2014 7:22 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

A olej w jakim stanie ? Ja tam często go wymieniam, bo co 2-3 wyjazdy jest brązowy.. a skrzyni nie oszczędzam... Może spróbuj najpierw go wymienić. Ja wymieniam bez ściągania miski.. wysysam przez bagnet olej a to co nie zleciało, wyciągam przez przewody od chłodnicy. Praktycznie cały olej schodzi..

Autor:  mockba [ czw sie 21, 2014 7:32 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

niestety to nie olej.

Autor:  kubanos [ czw sie 21, 2014 7:37 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

a co ? Będziesz remontował czy używka ?

Autor:  mockba [ czw sie 21, 2014 7:41 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

kubanos pisze:
a co ? Będziesz remontował czy używka ?

czeka juz uzywka, w sobote wrzucam.

Autor:  radzik071 [ czw sie 21, 2014 8:06 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

W Justyny białej 1.6 też automat umiera więc raczej mało niezniszczalne są :lol:

Autor:  mockba [ czw sie 21, 2014 8:23 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

radzik071 pisze:
W Justyny białej 1.6 też automat umiera więc raczej mało niezniszczalne są :lol:

co to znaczy umiera? Trzeba też pamietać że ja mam go z silnikiem 1.6 16v.... a miały być niezniszczalne te skrzynie.

Autor:  aniol [ czw sie 21, 2014 8:43 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

A mi ostatnio biegi zmienia z 1 na 2 przy prędkości około 50km/h a z 2 na 3 pow. 80km/h.Co jest grane ktoś wie?

Autor:  radzik071 [ pt sie 22, 2014 8:29 am ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

Ja ostatnio zalałem go wodą bo odpowietrzenie na wysokości aparatu zapłonowego okazało się za nisko. O dziwo automat z 2 litrami wody dojechał jeszcze 50km do domu :)
Wylałem 4 litry wodooleju i zalałem świeżego z nowym filtrem.
np na górkach i zakrętach potrafi wywalić na luz i dopiero po chwili wrzuca z powrotem bieg. Jak dolałem litr oleju ponad stan to jest trochę lepiej ale nie idealnie.
Poprzedni właściciel sam przyznał że automat już w kiepskim stanie cokolwiek by to znaczyło i że go zagotował 2 razy.

Autor:  mockba [ pt sie 22, 2014 10:03 am ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

radzik071 pisze:
Ja ostatnio zalałem go wodą bo odpowietrzenie na wysokości aparatu zapłonowego okazało się za nisko. O dziwo automat z 2 litrami wody dojechał jeszcze 50km do domu :)
Wylałem 4 litry wodooleju i zalałem świeżego z nowym filtrem.
np na górkach i zakrętach potrafi wywalić na luz i dopiero po chwili wrzuca z powrotem bieg. Jak dolałem litr oleju ponad stan to jest trochę lepiej ale nie idealnie.
Poprzedni właściciel sam przyznał że automat już w kiepskim stanie cokolwiek by to znaczyło i że go zagotował 2 razy.


a jak zlałeś olej z konwentera ? bez zdjęcia go nie ma takiej możliwości .

Autor:  radzik071 [ pt sie 22, 2014 10:12 am ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

konwentera nie ruszałem.
Nie znam się na automatach. Mam jeden konwenter luzem... i jak się w nim olej wymienia ?
W oplu miałem korek a tu nic...

Autor:  mockba [ pt sie 22, 2014 12:03 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

bez zdjecia nie wymienisz, dla tego musisz zrobic z 2 -3 wymiany aby wywalić wodę. normalnie w automat wchodzi okolo 5 litrow a przy samej wymieanie nie całe 3.

Autor:  danthe [ pt sie 22, 2014 12:54 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

radzik071 pisze:
Ja ostatnio zalałem go wodą bo odpowietrzenie na wysokości aparatu zapłonowego okazało się za nisko. O dziwo automat z 2 litrami wody dojechał jeszcze 50km do domu :)


Jest jeszcze coś takiego jak dynamiczna wymiana oleju w skrzyni automatycznej.

Autor:  radzik071 [ pt sie 22, 2014 4:59 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

najpierw zmieniłem co się dało z odkręconą miską a potem po odpaleniu zamiast do chłodnicy olej szedł do wiadra a przez bagnet co chwilę dolewałem nowy. Dopiero po zlaniu 4L przestał lecieć szlam i w sumie podmieniłem ponad 6L. Skrzynia zaczęła lepiej chodzić (ale dopiero po wlaniu litra ponad max stan) Niestety dalej to nie jest to co trzeba. Na szczęście mam całą vitarkę autamata w idealnym stanie technicznym i przełożę całą skrzynię ze sprzęgłem.

mockba pisze:
bez zdjecia nie wymienisz, ...


Mam zdjęte i co dalej ?

Autor:  mockba [ pt sie 22, 2014 5:46 pm ]
Tytuł:  Re: Niezniszczalny automat umarł

Wylewasz zawartość konwentera, trzeba trochę pokombinować .

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/