suzuki.info.pl http://www.suzuki.info.pl/forum/ |
|
Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=16307 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Ania [ pn cze 06, 2016 6:56 pm ] |
Tytuł: | Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. |
Cześć. Podczas ostatniego rajdu ukręciliśmy przednią lewą półoś ![]() Część wyszła, ale został ukręcony kawałek z wieloklinem w środku. Jak to wyjąć ??? ![]() Dzięki z góry za pomoc. |
Autor: | tosiekDH [ pn cze 06, 2016 10:14 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. |
Witaj, najlepszym rozwiązaniem było by wyjąć cały most i dokładnie wyczyścić wnętrze z resztek półosi gdyż jest bardzo małe prawdopodobieństwo że ukręciła się ona bez odłamków. Niestety resztki odłamków stalowej półosi mogą narobić zamieszania zwłaszcza jak się dostaną do łożyska albo między zęby ![]() Chyba że lubisz ryzyko ![]() Powodzenia w operacji na otwartym moście ![]() |
Autor: | Ania [ śr cze 08, 2016 8:57 am ] |
Tytuł: | Re: Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. |
Dzięki za radę. Wczoraj wyjęliśmy prawą półoś (i tak osłona przegubu do wymiany) i wypchnęliśmy końcówkę. Magnesem nie dało się wyjąć końcówki, bo ma takie zabezpieczenie na końcu ![]() Za to udało się wyjąć dużo małych kawałków metalu. Teraz czekamy na półoś od Sushiego i składamy ![]() |
Autor: | radzik071 [ śr cze 08, 2016 12:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. |
to jak było dużo małych kawałków metalu to niestety most trzeba rozkręcić do zera i złożyć na nowo. Chyba, że nie zależy Ci na jego żywotności ![]() |
Autor: | Ania [ śr cze 08, 2016 12:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. |
Jeden duży oprócz główki półosi i cztery mniejsze. Do tego trochę opiłków. Myślisz, że potrzebna rozbiórka? ![]() Chcieliśmy wymienić olej i dać magnes neodymowy na korku spustowym. To nie wystarczy? |
Autor: | tosiekDH [ śr cze 08, 2016 1:35 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. |
Stare i dobre rozwiązanie z magnesem w korku. Dawniej były zwykłe magnesy i dawały radę z opiłkami , tym bardziej neodymowy powinien dać radę z drobnicą stalową pływającą w oleju. Jednak nie ukrywam że było by dobrze tak ja na samym początku napisałem wyjąć - rozebrać - wyczyścić- złożyć. Chyba żeby nie rozbierać, i po kilkuset kilometrach spuścisz olej i sprawdzisz czy jest czysty, czy się robi metalik ![]() |
Autor: | Ania [ śr cze 08, 2016 5:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyjęcie resztek półosi lewej z przedniego mostu. |
Olej do wymiany idzie teraz i zrobimy inspekcję za paręset kilometrów. W sierpniu jedziemy do Rumunii więc musi wszystko grać ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |