suzuki.info.pl
http://www.suzuki.info.pl/forum/

Zamarznięte mosty
http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=3010
Strona 1 z 1

Autor:  yoger [ pn lut 22, 2010 4:26 pm ]
Tytuł:  Zamarznięte mosty

Czy to możliwe, że do mostu dostało się tyle wody, że już zamarza i po mroźnej nocy ciężko ruszyć z miejsca (trzeba mocniej szarpnąć nawet na reduktorze), czy same opony mogą się tak trzymać śniegu? Dopiero nad tym się zastanawiać zacząłem, może powinienem sprawdzić oleje. Jak się będzie wylewać po odkręceniu śruby znaczy, że na 100% dostała się woda?

Autor:  pakus [ pn lut 22, 2010 5:07 pm ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte mosty

mi tez ostatnio w plaskaczu koła do podłoża przymarzły i bylo dziwne uczucie przy ruszeniu :wink:
ale olej sprawdzic nie zaszkodzi

Autor:  Przemas601 [ pn lut 22, 2010 8:07 pm ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte mosty

Jak się nie będzie wylewać po odkręceniu śruby znaczy, że na 100% dostała się woda? :wink:
Zdarza się że kapcie przymarzną do śniegu,pa ostatnio parkuję w zaspie i codziennie rano jak ruszam jest podobny efekt.
Ale sprawdzić co masz w napędach nie zaszkodzi.

Autor:  yoger [ pn lut 22, 2010 8:17 pm ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte mosty

Z tym wylewaniem chodzi mi już w razie jakby było rozmarznięte, bo lód raczej nie wypłynie ;] Możliwe, że to tylko kapcie, ale ostatnio byłem naprawdę przerażony stopniem 'bezruchu' całości :P

Autor:  lukaszand [ wt lut 23, 2010 8:42 pm ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte mosty

Mi przy mrozach zamarza na zaciskach hamulcowych z przodu. Przy ruszaniu jest momet zerwania (tak strzeli i juz idzie gladko) A co do zamarznietych mostow to tez z miesiac temu zaczal mi wyc tylny most. Po odkreeniu sruby eby sprawdzic stan oleju nic nie polecialo. wlozylem plec to poczulem ze zamiast oleju jest kaszowata emulsja. Odkrecilem srube spustowa i grzalem farelka most zeby to spuscic

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/