suzuki.info.pl

Witam
Mam takie pytanie - czy mozna rozp..ć przegub z powodu zbyt mocnego skrętu kół ale przy rozłączonym 4x4? Raz czy dwa razy przy ostro skręconych kołach w prawo przy ruszaniu do przodu usłyszałem ostre "strzelenie" + odczułem szarpnięcie z okolicy koła po stronie kierowcy. Przy skręconych maks kołach w prawo, lewe koło składa sie w prawo oczywiście wiecej niż prawe i tak się zastanawiam czy nie powinno tam być jakiegoś ogranicznika bo może przez to posypać się przegub - choć tak jak pisze - rzecz się działa na wyłaczonym przodzie bo używam X-90 jako bulwarówki i 4x4 to tylko zimą i po lodzie. Przy szarpaniu za półoś jest z 0,5-1mm luzu "góra-dół"ale to raczej na łożysku igiełkowym.
Czy wg Was można przez zbyt mocny skret kół rozwalić nienapędzany przegub? jak sprawdzić czy jest rozwalony - musze wyjąć? . Przy włączeniu 4x4 na wporst niby jedzie ale coś terkocze.

Sprzęgiełka masz manualne czy automaty? Jedź na jakiś piasek, zapnij 4x4 i potestuj czy strzela

_________________
Zielony autobus 2,7TDi...

woź zapasowy przegub a do czasu śmierci obecnego jeźdź

_________________
vitara 2.0 v6 [ seria ]- sprzedana

arborystyka

Mitsubishi L 200 [ ale ciągle tu zaglądam ]

Dziś sprawdzałem to jeszcze dokładniej - na mocno zapiaszczonym asflacie. Zapiąłem 4x4 i p[rzy próbie zawracania przy lekko skręconych kołach czuć że jednak przód jest podłączony bo słychac lekkie szuranie opon o piach- czyli idą na sztywno. Ostro ruszyłem na piachu i sprawdziłem slad - widać że napęd przedni działa bo "zerwało" kontakt jedno tylne i jedno przednie koło- właśnie to co "strzela".

I korekta wczesniejszego postu - przy jeżdzie na wporst jest cicho - zarówno na 2x4 jak i 4x4, "strzela" przy ruszaniu do przodu, jak są mocno skręcone koła przy odłączonym przednim napędzie.
Przy 4x4 nie sprawdzałem bo po co katować "system" skoro "strzela" i bez przedniego napędu.

Wyglada na to że na razie działa ale wydaje mi się jakby przy ostrym skręcie przegub wyginał sie ponad zaprojektowany kąt - bo wtedy powstają tam takie naprężenia że przegub długo nie wytrzyma, nawet nie napędzany. Czy tak może być, czy może to sprawa nadmiernego luzu na łożysku igiełkowym półosi (tym co w piaście jest)?

jak uz ci napisali
jedzij puki nie p..........e
a ze p............. e to prawie pewne
naszczescie na samym tyle wrocisz do domu

_________________
Katowice Jaworzno Mysłowice

Na 2h przeguby z przodu się nie kręcą to jak mogą strzelać? Chyba, że masz manualne sprzęgiełka zapięte albo stałe zabieraki.

_________________
2.0 V6

Hmmm...no właśnie - masz rację...W takim razie co? To jest takie jedno fest strzelenie jakby coś przeskakiwało. Może w zawieszeniu cos - ale co może dać takie objawy?

odkrec stabilizator od wahacza, przymocuj go drutem zeby nie wisial i przetestuj, mi stukalo przy zmianie kierunku jazdy gdy mialem uwalone laczniki stabilizatora

_________________
EVitara

Dokładnie, to może być łącznik stabi. Nic więcej tam nie ma chyba co by mogło strzelać.

_________________
2.0 V6

mi czasem tez cos strzela przy rozpietym przodzie (sprzegielka automatyczne) i maksymalnie skreconych kolach, laczniki stabilizatora to nie sa, bo stabilizator od dawna lezy w garazu

_________________
był long 1.6 16v, był GR Y61, jest tylko plaskacz

No i sprawdź krzyżaki na tylnym wale... Też ostatnio myślałem że to stuki z przodu

_________________
Zielony autobus 2,7TDi...

aMam podobnie nie strzela jak typowe przeguby tylko rzadziej i głośniej. Napędy 2 lub 4 czy nawet 4L sprzęgiełka manualne zapięte czy rozpięte strzela ale nie zawsze. Jak mam napęd na tył i sprzęgiełka na zapięte to po chwili przestaje.
I tak jak koledzy pisali obstawiam przegub również lewy bo tylko on chyba może tak stukać. stabilizator by pukał nawet na postoju skręcając gwałtownie kierownicą a wał to inaczej było by słychać i również przy ruszaniu, zmianie biegu lub puszczeniu i przyciśnięciu gazu.

_________________
moja Gitarra viewtopic.php?f=28&t=5762
http://polskajazda.pl/Profil/73983

Muscel poj. 2.4D
Vitara 1.6 8V rok '88
Opel Omega 2,5 V6 211KM