Vitka. Ameryki pewnie nie odkryłem, ale może komuś się to przyda... Podczas ostatnich mrozów w Czarnej "zamarzła skrzynia". Rano praktycznie nie można było ruszyć dźwignią, choć przy użyciu sporej siły dało się zmienić bieg. Olej w skrzyni był wymieniany we wrześniu więc założyłem, że to nie jego wina. Wyobraziłem sobie, że woda mogla się dostać od góry, na prowadnice dźwigni (nie wiem jak to się fachowo nazywa) i tam zamarzać blokując ruch dźwigni. Postanowiłem to rozebrać i sprawdzić co też uczyniłem. Stan uszczelki pomiędzy obudową skrzyni, a dźwignią zdawał się potwierdzać moją teorię. Uszczelka niestety jest w kawałkach. Po jej zdjęciu okazało się, że w środku nie jest ciekawie. Zalałem to jednak od góry odmrażaczem do zamków, trochę podsuszyłem suszarka, i problem zniknął. Skuteczność potwierdzona przy minus 26 stopniach Celsjusza.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
_________________ był: Long 2.0 V6 '97 LPG, lift 2,5" BFG MT T/A KM2 29" był: ZJ 5.2 V8 '96 LPG, lift 5,5", koła 32" były: Pajero III 3,5 V6 GDI '02 i 3,2 DiD '01 była: GV II 3,2 V6 '08 był: KJ 3,7 V6 '01 jest: GV I XL-7 '02, lift 3", koła 29"
|