suzuki.info.pl

Witam,

przeszukałem forum pod tym kątem, ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi do mojego problemu.

Otóż kiedy skręcam przy jeździe z napędem na cztery koła (obojętnie czy na reduktorze, czy nie i czy na luzie, czy na biegu) słyszę delikatne stukanie, którego częstotliwość jest proporcjonalna do prędkości jazdy. Kiedy jadę na 2H, nie słyszę tego niezależnie, czy cofam, jadę do przodu, skręcam czy nie.

Jednak kiedy wrzucę 4WD, przy skręcaniu jadąc do przodu jak i cofając, słychać stukanie głośnością przypominające zapinanie się sprzęgiełek. Zjawisko występuje nawet przy jeździe po suchym piachu oraz mokrej trawie (więc podejrzewam, że to nie wina oporu na koła spowodowana tarciem o asfalt). Wydaje mi się, że gdybym auto podniósł do góry (ale nie mam warunków niestety), to przy skręcie na 4WD i tak by stukało/klikało.

Auto ma delikatnie większy opór tocząc się na luzie na 4WD niż na 2WD.
Tak samo jak kierownica podczas jazdy na biegu na 4WD ma delikatnie większy opór niż na 2WD
(więc chyba tak jak powinno być).

Podejrzewam sprzęgiełka lub przeguby, lecz nie mam chwilowo okazji na rozebranie auta i sprawdzenie. Proszę o sugestie.

A... i jeszcze jedna sprawa: półosie mają troszkę przerwane te gumowe osłonki i są na nich (na osłonkach) malutkie ślady smaru. Jak włożę przez takie przerwanie palec, to czuję, że smar tam w środku jest. Nie raz już zaliczyłem przeprawę przez wodę zdecydowanie nie pierwszej przejrzystości (mogło się coś tam dostać) i dlatego nie wiem, czy z półosiami, smarem i tymi osłonkami wszystko w porządku (oraz nie wiem, czy one mogą być przyczyną stukania).

Z góry dzięki za odpowiedź,
Pozdrawiam
Borys

tak, przeguby mogą stukać, niczym w płaskim. Brak osłon i syf w smarze na pewno im nie pomaga

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

przeguby - niemal standard w Vitarze

_________________
CABRIO 90' 1,6 8v - Afgany, 2x100%, 33 simex - SPRZEDANA (NOWY PROJEKT W DRODZE)
więcej: viewtopic.php?f=28&t=1989

Tylko teraz pytanie: zewnętrzne czy wewnętrzne przeguby?

Słyszałem, że podobno stukanie słychać przy uszkodzonych zewnętrznych przegubach, bo przy wewnętrznych przy dodawaniu gazu strasznie skacze przód auta. Utwierdźcie mnie w tym lub zdementujcie plotkę


Zrobiłem jeszcze jeden test na przeguby vs. sprzęgiełka.
Sprzęgiełka mam automatyczne i po ich zapięciu i wrzuceniu 4WD słychać puki. Po zrzuceniu na 2WD przy zapiętych sprzęgiełkach nie słychać (lub słychać delikatnie - nie byłem w stanie stwierdzić). Przy przerzuceniu wajchy na 4WD z powrotem puki itd.

Mam jeszcze pytanko:
zdecydowałem się na wymianę jedynie zewnętrznych przegubów. Na wewnętrzne (te od strony skrzyni) zakładam tylko nowe osłony. Co zrobić, jeśli w smarze w przegubach wewnętrznych zlokalizuję ziarenka piasku? Usunąć ten smar i wymienić na nowy? Jaki?
A może to zostawić w spokoju?

Jezeli idziesz juz ta droga to wyczysc wszystko dobrze. Naladuj tam smaru do pelna. Moze to byc np. smar Militeca do przegubów, ja zastosowalem smar Lotosa litowo-wapienny (puszka 12zl)

_________________
OFF ROAD JEST JAK BAGNO . . . WCIĄGA

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Wejdź pod auto,
Chwyć jedna ręką za półoś, drugą najpierw za jeden przegub, następnie za drugi. Sprawdź luz osiowy przegubów.Ten który będzie miał znaczny luz jest do wymiany.

BTW ja juz drugi rok jeżdże ze strzelającym przegubem.Ale cała półos czeka na wymianę.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.